Nowe rozwiązania, zawarte w programie, przewidują dwie kluczowe propozycje – dofinansowanie domu o powierzchni do 70 metrów kwadratowych bez formalności oraz dofinansowanie wkładu własnego.
- A to spowoduje, mówił gość radiowej Jedynki, że Polacy zaczną chętniej budować własne domy i kupować mieszkania.
Polski Ład to nie tylko niższe podatki. To pomoc przy kredytach mieszkaniowych, przy budowie domu
Procedury związane z budowa będą bardzo proste
- Chcemy aby procedura przygotowania inwestycji budowy własnego domu była jak najprostsza i mamy nadzieję, że wiele osób z tego skorzysta – wybuduje własny dom, być może we własnej miejscowości, na wsi – mówił wiceminister.
05:30 blazej 13.09.mp3 Jak Polski Ład zmieni sytuacje mieszkaniową Polaków, mówił w audycji Rządy Pieniądza w radiowej Jedynce Piotr Uściński wiceminister rozwoju i technologii./Błażej Prośniewski, jk/.
I dodawał, że niekoniecznie każdy musi się sprowadzać do wielkiego miasta, i kupować tam mieszkanie w bloku. - Taniej czasami będzie wybudować sobie własny dom, mówił gość Polskiego Radia.
Polacy stawiają na własność, nie na najem
Odnosząc się do wcześniejszego pomysłu rządu – długoterminowego najmu, zauważa, że aspiracje Polaków idą dalej – chcą mieć własne mieszkanie.
- Polacy spłacając kredyt na budowę własnego domu stają się jego właścicielami, w przypadku najmu – tego efektu nie ma – zauważa gość radiowej Jedynki.
70 metrów kwadratowych pozwala wygenerować powierzchnię użytkową do 120 metrów
Pytany, czy taki dom o powierzchni 70 m kwadratowych nie będzie za mały dla rodziny z dwójką – trójką dzieci odpowiada, że dom o powierzchni zabudowy 70 metrów pozwala wygenerować w dwóch kondygnacjach powierzchnię użytkową nawet do 120 metrów.
- To dużo większa powierzchnia niż w większości mieszkań młodych małżeństw, ale to nie wyklucza, że nie można zbudować większego domu – dopowiada wiceminister.
Rodzina może też otrzymać poręczenie na wkład własny do 100 tysięcy złotych
Rodziny mogą też otrzymać wsparcie w postaci wkładu własnego do 100 tysięcy złotych.
- Dla osób, które nie maj własnego lokalu mieszkalnego bądź na małym metrażu wychowują dwójkę lub trójkę dzieci, umożliwiamy zagwarantowanie w BGK wkładu własnego do 100 tysięcy złotych – mówi gość Polskiego Radia.
I dodaje, że rodzina, która nie ma zgromadzonego wkładu własnego, będzie mogła skorzystać z takiego poręczenia przy zakupie mieszkania o powierzchni od 50 metrów kwadratowych lub więcej, w zależności od regionu.
Przypomnijmy, że dopłata wkładu własnego wynosi do 100 tys. zł i obejmuje 20 procent wartości mieszkania.
BGK spłaci też część pożyczki, w zależności od liczy posiadanych dzieci
Rozwiązanie zawiera też aspekt prorodzinny, gdyż przy narodzinach drugiego, trzeciego czy czwartego dziecka BGK gwarantuje określone spłaty - w przypadku drugiego dziecka – 20 tysięcy złotych, przy kolejnym dziecku – 60 tysięcy złotych.
- Mamy nadzieję, że dzięki temu rozwiązaniu rodziny chętniej będą decydować się na kolejne dzieci – mówi wiceminister Uściński.
Błażej Prośniewski, jk