Kolejny kraj chce ciąć unijną kasę

Szwecja należy do grupy państw będących największymi płatnikami netto do europejskiej kasy. Inne, jak Wielka Brytania czy Niemcy, wcześniej już zadeklarowały, że chcą redukcji swoich składek do unijnego budżetu.

Reinfeldt stwierdził też, że w przyszłym budżecie ograniczeniu winny ulec wydatki na rolnictwo oraz na politykę rozwoju regionalnego. Zaoszczędzone środki należy kierować na szkolnictwo, badania naukowe, poprawę konkurencyjności gospodarek, rozwiązanie problemów imigracji i zatrudnienia.

Sztokholmski dziennik "Dagens Nyheter" komentując tę wczorajszą wypowiedź premiera w stołecznym Domu Europy stwierdza, że teoretycznie, lansowana przez niego strategia jest słuszna. W praktyce jednak to biedniejsze kraje na wschodzie i południu zapłacą za nią.

Ponadto, jeśli Reinfeldt traktuje poważne twierdzenia, że Szwecja jest zwolennikiem rozszerzania Unii to winien pamiętać, że przyjmowanie w jej skład jeszcze biedniejszych krajów będzie niemało kosztować.

IAR/tk