Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Tomasz Kamiński 16.05.2011

Depilacja obszarów bikini napędza inflację

Brazylia napotyka na nietypowy problem w swej walce z inflacją. Jedną z usług, której koszty najsilniej napędzają wzrost cen, jest depilacja obszarów bikini.
Depilacja obszarów bikini napędza inflację(fot. sxc.hu)

- Ze względu na klimat Brazylia jest jednym z krajów o największym zapotrzebowaniu na depilacje woskiem - mówi była właścicielka salonu piękności w Rio de Janeiro Elzimar Siqueira w rozmowie dla Bloomberga.

- Mamy lato cały rok, ciągle nosimy bikini i krótkie spódniczki - wyjaśnia.

Jedna ze stron o depilacji w samy tylko Sao Paulo o nazwie Sampa Online wymienia ponad 90 salonów depilacji. Do tego ceny rosną. Stawkę za depilację z 30 do 35 realów podwyższył przykładowo zakład Imaculada Hair and Makeup w stołecznym mieście Brasilia. W kwietniu roczny wzrost cen za usuwanie włosów sięgnął 12,4 proc. - podała w poniedziałek krajowy urząd statystyczny.

Depilacja zalicza się do usług. Te odpowiadają za aż ćwierć wskaźnika wzrostu cen w Brazylii (24,1 proc. w indeksie inflacji). Spośród różnych kategorii w nim uwzględnianych, usługi w ciągu ostatnich dwóch miesięcy najsilniej napędzają coraz większą drożyznę w Brazylii. Mało tego, w kwietniu roczny wzrost inflacji w samych usługach wyniósł 8,57 proc., czyli rekord w ciągu ostatnich 15 lat - pisze Bloomberg.

Depilacja stała się zagrożeniem dla celu inflacyjnego, czyli średniego poziomu wzrostu cen, który bank centralny uznaje za bezpieczny.

- Usługi będą ciągle głównym winowajcą wzrostu cen i najpewniej przez nie inflacja nie spadnie do celu inflacyjnego - mówi Fernando Fix, główny ekonomista z brazylijskiego Votorantim Wealth Management,

- Popyt krajowy jest zbyt silny - tłumaczy.

tk