Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Agnieszka Kamińska 08.06.2012

Obama: Europa w obliczu recesji, to źle dla nas

Europa stoi w obliczu nowej recesji, co zagraża gospodarce Stanów Zjednoczonych - ocenił Barack Obama.
Prezydent USA Barack ObamaPrezydent USA Barack Obama PAP/EPA/MICHAEL NELSON

Barack Obama uważa, że kryzys w Europie uderza w amerykańską gospodarkę. Prezydent USA wezwał europejskich przywódców do podjęcia zdecydowanych działań dla uspokojenia rynków finansowych.
Barack Obama zwrócił uwagę, że Europa jest największym rynkiem eksportowym dla Stanów Zjednoczonych. Oznacza to, że kryzys na starym kontynencie spowalnia wzrost gospodarczy w USA. - W tej chwili przywódcy europejscy powinni wzmocnić system bankowy tak jak my zrobiliśmy w 2009 i 2010 roku - oświadczył.

Według Obamy, po opanowaniu kryzysu na rynkach finansowych Europa powinna znaleźć sposób na pobudzenie wzrostu gospodarczego.
Jego zdaniem, polityka zaciskania pasa jest nieskuteczna. - Jeśli będą tylko ciąć i ciąć wydatki to bezrobocie będzie tylko rosło i rosło, a ludzie będą powstrzymywać się od wydawania pieniędzy. Wtedy przeprowadzenie jakichkolwiek reform strukturalnych będzie niemożliwe - powiedział..
Obama wezwał tez amerykański Kongres, by w obliczu spowolnienia gospodarczego odłożył na bok rozgrywki polityczne i przyjął proponowane przez niego propozycje walki z bezrobociem.

Prezydent Stanów Zjednoczonych oświadczył, że Europa musi ustabilizować system finansowy i wspomóc osłabione banki. - Rozwiązania tych problemów są trudne, ale są do rozwiązania. Potrzeba trudnych decyzji, ale Europa ma potencjał, żeby je podjąć. Ma też wsparcie Ameryki w tej sprawie. Ich sukcesy są dla nas dobre. Im szybciej będą działać, im bardziej stanowcze i konkretne będą to działania, tym szybciej wzrośnie wiarygodność na rynkach - oświadczył.

Amerykański prezydent odniósł się też do sytuacji w Grecji. Podkreślił, że Grecy powinni zdawać sobie sprawę, że jeśli wyjdą ze strefy euro, ich sytuacja się pogorszy.

Kwestie gospodarcze są głównym tematem kampanii przedwyborczej w USA. Pierwsza tura głosowania odbędzie się 6 listopada.

IAR/agkm

Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>