Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Tomasz Jaremczak 28.06.2012

"Zła atmosfera" w Brukseli. Kolejny szczyt w lipcu?

Ważą się losy antykryzysowego szczytu Unii Europejskiej w Brukseli. Najprawdopodobniej 15 lipca odbędzie się kolejny.
Przywódcy europejscy na szczycie UE w BrukseliPrzywódcy europejscy na szczycie UE w BrukseliPAP/EPA/THIERRY ROGE
Posłuchaj
  • Jacek Saryusz-Wolski, eurodeputowany PO
Czytaj także

Celem szytu jest dalsza integracja europejska, szczególnie wzmocnienie unii gospodarczej i walutowej. Oczekuje się po nim też decyzji, które mogłyby uspokoić rynki finansowe. Pojawiają się pomysły stworzenia unii bankowej i wzmocnienia kontroli nad budżetami państw strefy euro.

Nieoficjalnie wiadomo jednak, że jest "zła atmosfera" i wychodzą na jaw zasadnicze różnice zdań między państwami. Po jednej stronie są Niemcy, które domagają się większej dyscypliny finansowej członków, a po drugiej Francja mówiąca o większej solidarności.
Zdaniem eurodeputowanego Platformy Obywatelskiej Jacka Saryusza-Wolskiego debata jest sztuczna. Polityk w magazynie "Więcej świata" w Programie Pierwszym Polskiego Radia powiedział, że spór na linii kanclerze Niemiec - prezydent Francji, to jak spieranie się o to, co było pierwsze - jajko czy kura?.

Natomiast szef europarlamentu socjalista Martin Schulz wezwał by wszystkie reformy w UE, a także w strefie euro "odbywały się w gronie 27 państw". - Rozłam w Unii Europejskiej kryje w sobie zagrożenie powrotu Europy do stanu, w którym kontynent był rozbity i skłócony - powiedział. - Potrzebujemy rozwiązań dziś i jutro - zaapelował.

Zdaniem Schulza w UE nie pora na zmiany traktatu, co byłoby niezbędne, by wprowadzić niektóre z pomysłów na wzmocnienie eurolandu i budowę unii fiskalnej i politycznej. Jego zdaniem, ważniejsze obecnie są pilne decyzję, by pomóc Włochom.

W brukselskim szczycie bierze udział również szef naszego rządu. Donald Tusk jeszcze przed rozpoczęciem spotkania rozmawiał z liderami Grupy Wyszehradzkiej i wziął udział w spotkaniu liderów Europejskiej Partii Ludowej.

PAP, tj