Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Tomasz Jaremczak 05.09.2012

"Rosja nie wyrzekła się imperialnych planów"

Ceny gazu, które Gazprom narzucił Europie Środkowej i Wschodniej, to element całej polityki rosyjskiej - uważa Janusz Wojciechowski eurodeputowany PiS, gość "Pulsu Europy".
Janusz WojciechowskiJanusz WojciechowskiPolskie Radio

Komisja Europejska wszczęła dochodzenie antymonopolowe ws. Gazpromu. Chce ustalić, czy gigant gazowy łamie prawo sprzedając Europie Środkowo-Wschodniej swoje surowce drożej niż w Europie Zachodniej.

Zdaniem Janusza Wojciechowskiego po krótkim okresie kryzysu w latach 90., polityka Władimira Putina, zmierza do odbudowania pozycji imperialnej. - Naiwnością było niewidzenie tego przez niektóre środowiska polityczne, myślę tutaj o PO i obozie rządzącym - powiedział Wojciechowski.

Uważa, że naiwnością było też interpretowanie stosunków z Rosją, jako pojednania. - Nie, Rosja ma swoje zamierzenia wobec tego regionu Europy i Polski w szczególności. Wykorzystuje wszystkie instrumenty - powiedział eurodeputowany PiS. Według niego Rosja szanuje silnych. Przypomina, że przez pewien czas taka polityka była w Polsce prowadzona. To była polityka prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Zdaniem Wojciechowskiego uległość obecnego rządu nie daje efektów.

Eurodeputowany PO Paweł Wojciechowski zgadza się z Januszem Wojciechowski tylko w kwestii polityki imperialnej Władimira Putina. - Nie robi już tego w Europie Środkowej, ale na terenie byłego ZSRR - uważa Zalewski. Jego zdaniem tymi wpływami objęte są jeszcze kraje nadbałtyckie, ale Polska już nie. - Nie oznacza to jednak, że Rosjanie nie szukają możliwości gdzie mogliby włożyć nogę między drzwi, które zamknęła UE i NATO - powiedział Zalewski.

Zauważa, że gdyby Polska była krajem spolegliwym wobec Rosji, to cena gazu byłaby inna. - Fakty przeczą tej tezie - podsumował Zalewski.

Rozmawiał Damian Kwiek