Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 16.09.2012

Klienci Amber Gold znaleźli sposób na Marcina P.?

Klienci krakowskiej kancelarii prawnej zabezpieczają swoje roszczenia wobec Amber Gold na hipotekach prywatnych nieruchomości Marcina P. i jego żony.

20 klientów Amber Gold, reprezentowanych przez krakowską kancelarię prawną, zamierza odzyskać blisko 2,5 mln zł w cywilnych procesach o odszkodowanie przeciwko członkom zarządu Amber Gold, czyli Marcinowi P. i jego żonie Katarzynie, a swoje roszczenia zabezpieczają poprzez ustanowienie hipotek przymusowych na prywatnych nieruchomościach małżonków.
Sądy wydały już 10 takich postanowień o zabezpieczeniu powództwa w postaci ustanowienia hipotek przymusowych na kwotę ok. 1 mln zł. Kolejnych 10 wniosków oczekuje na rozpoznanie. W ciągu 14 dni od ustanowienia hipoteki przymusowej do sądów trafią indywidualne pozwy o zapłatę przeciwko członkom zarządu Amber Gold na zasadzie odszkodowania.
- Chcemy skierować roszczenia przeciwko członkom zarządu spółki Amber Gold, wskazując na ich odpowiedzialność cywilną za niezgłoszenie w odpowiednim terminie upadłości spółki. Według przepisów, odpowiadają wtedy majątkiem osobistym - powiedział adwokat Łukasz Gładki z reprezentującej klientów Amber Gold krakowskiej kancelarii Adwokaci i Radcowie Prawni Jaworski Pogoda Gładki.
Podobną drogę obrał też Skarb Państwa, uzyskując już zabezpieczenie w wysokości 1,5 mln zł na hipotece dworku w Rusocinie tytułem grożącej kary grzywny.
Do 12 września do prokuratury dotarło 6377 zawiadomień od osób, które twierdzą, że zostały poszkodowane przez firmę Amber Gold. W sumie ich roszczenia opiewają na ponad 315 mln zł. W ostatnim dniu sierpnia do Sądu Okręgowego w Gdańsku trafił pozew zbiorowy ponad 700 poszkodowanych klientów Amber Gold, którzy żądają zwrotu ponad 41 mln złotych.

Afera Amber Gold
O spółce zrobiło się głośno, kiedy problemy finansowe zgłosiły tanie linie lotnicze OLT Express. Amber Gold było ich głównym udziałowcem. W grudniu 2009 roku Komisja Nadzoru Finansowego zawiadomiła Prokuraturę Rejonową w Gdańsku, że Amber Gold może prowadzić działalność bankową bez odpowiedniej licencji.

Władze Amber Gold zdecydowały o likwidacji spółki. Firma poinformowała, że "w związku z zerwaniem lokat przez Amber Gold wszystkim klientom należy się zwrot pełnej kwoty kapitału wraz z odsetkami naliczonymi do dnia wypowiedzenia umowy".
Prokuratura, która prowadzi śledztwo w sprawie działalności Amber Gold, postawiła prezesowi tej spółki Marcinowi P. siedem zarzutów, w tym oszustwa znacznej wartości na kwotę co najmniej 181 mln zł, za co grozi do 15 lat więzienia.

Amber Gold to firma inwestująca w złoto i inne kruszce, działająca od 2009 r. Kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk