W Brazylii protesty. Nie dla mistrzostw świata i podwyżek cen biletów

To kolejne takie demonstracje w ostatnich dniach. Według szacunków, w protestach w Sao Paulo, Rio de Janeiro i Brasilii wzięło łącznie udział dwieście tysięcy osób. Ich zdaniem ponad trzy reale, czyli prawie pięć złotych za jednorazowy przejazd autobusem, to za dużo. Poza tym mieszkańcy mówią, że za dużo pieniędzy jest wydawanych na futbolowe mistrzostwa świata w 2014 roku oraz igrzyska olimpijskie w 2016 roku, a za mało na edukację czy zdrowie.

- Jestem tu, bo chcę żyć w lepszym mieście i w lepszym kraju. Myślę, że to państwo nie jest uczciwe wobec swego narodu - mówił jeden z uczestników protestu. W poprzednich protestach uczestnicy starli się z policją, teraz atmosfera była pokojowa. Zdaniem obserwatorów, są to największe demonstracje w Brazylii od dwudziestu lat.