Jako oficjalny powód podniesienia cen biletów podano zbliżającą się inaugurację rozgrywek o Puchar Brazylii w piłce nożnej, traktowanych jako wstęp do piłkarskiego mundialu, który odbędzie się w Brazylii w przyszłym roku.
Masowe protesty z licznym udziałem studentów rozpoczęły się w ub. tygodniu po podniesieniu o 7 proc. opłat za przejazd metrem, cen biletów kolejowych i opłat za przejazdy autobusami komunikacji miejskiej.
W poniedziałek do starć z policją doszło w Rio de Janeiro, gdzie protestowało ok. 100 tys. ludzi. Grupa manifestantów wystrzeliwała w stronę sił porządkowych sztuczne ognie i podpalała kosze na śmieci, były też przypadki podpaleń samochodów. Policja odpowiedziała gazem łzawiącym i strzelała do demonstrantów gumowymi kulami, a z ostrej broni strzelała w powietrze.
Protestowano także w Sao Paulo w pobliżu głównej arterii tej 20-milionowej metropolii – Avenida Paulista.
Mniej licznie demonstrowano w stolicy kraju Brasilii. Według policji manifestacja zgromadziła 5 tys. osób. Kilkuset protestujących wspięło się na dach parlamentu. – Brazylia przepadła, pojawił się lud! – wykrzykiwali.
PAP/mk
![''](http://www.polskieradio.pl/302a92b5-bcdf-4e88-b049-852256d73698.file)