- Obowiązujące prawo nie jest egzekwowalne, system nie jest skuteczny. Skuteczność ściągania kar, ze względu na obowiązujące procedury, jest na poziomie 30-35 procent - powiedział Stanisław Żmijan (PO), jeden z autorów poselskiego projektu zmian w ustawie Prawo o ruchu drogowym i niektórych innych ustawach w zakresie przekraczania prędkości.
Posłowie proponują zastąpienie mandatów karnych karami administracyjnymi w przypadku zarejestrowania przekroczenia prędkości przez urządzenie stacjonarne. - Istotą tych propozycji jest podział urządzeń rejestrujących na stacjonarne i przenośne. Policja nadal używałaby tych przenośnych i karała w oparciu o Kodeks wykroczeń, a Inspekcja Transportu Drogowego używałaby urządzeń umieszczonych w masztach i karała w oparciu o decyzję administracyjną - powiedział.
Gość "Popołudnia z Jedynką" dodał, że inną propozycją jest pozbawienie możliwości stosowania fotoradarów przez straże miejskie i gminne. - Celem ustawy, która nadawała im te uprawnienia było danie wójtom i burmistrzom narzędzia do ochrony mieszkańców. Praktyka rozmija się z tym celem, co potwierdza NIK w swoim raporcie - wyjaśnił. Pełne wyniki kontroli badania bezpieczeństwa ruchu drogowego i stosowania fotoradarów w Polsce przedstawi Najwyższa Izba Kontroli w lutym 2014 roku.
Posłowie proponują szczególne karanie recydywistów i przekraczających prędkość na terenie zabudowanym. W jakiej wysokości? Kto poniesie odpowiedzialność w przypadku aut z leasingu i wynajmowanych? Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
Rozmawiał Paweł Wojewódka.
"Popołudnie z Jedynką" od poniedziałku do piątku między godz. 15.00 a 19.00. Zapraszamy!
(asz/aj)