Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Jarosław Krawędkowski 13.02.2015

Trudne rozmowy bankowców z KNF ws. franka: nie wszystkie propozycje do przyjęcia

W ciągu kilku tygodni sektor bankowy przedstawi propozycje w sprawie rozwiązania problemu kredytów frankowych - powiedział prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz po spotkaniu bankowców z szefem KNF Andrzejem Jakubiakiem. Nie zapadły jeszcze decyzja, ale wszystko wskazuje, że propozycje bankowców nie uwzględnią wszystkich postulatów KNF.
Jakubiak proponuje aby dotychczasowy kredyt został zamieniony na złotówki po obecnym kursie i podzielony na dwie części: na kredyt zabezpieczony hipotecznie wyrażony w złotych oraz kredyt niezabezpieczony hipotecznieJakubiak proponuje aby dotychczasowy kredyt został zamieniony na złotówki po obecnym kursie i podzielony na dwie części: na kredyt zabezpieczony hipotecznie wyrażony w złotych oraz kredyt niezabezpieczony hipotecznieflickr/StePagna

– Będą to propozycje, które mogłyby być przyjęte jako rozwiązanie godzące różne poglądy i różne interesy - powiedział szef ZBP.

Pietraszkiewicz: nasze propozycje będą różne

Pytany, czy znaczy to, że bankowcy odrzucili propozycję przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego dotyczącą przewalutowania kredytów we frankach, odpowiedział: "jakiekolwiek kategoryczne stwierdzenia są przedwczesne".

MF i UOKiK ws. kursu franka: będzie ranking banków najlepiej traktujących frankowiczów
–Będziemy szukali możliwie najlepszych, akceptowanych przez wszystkich interesariuszy rozwiązań - podkreślił Pietraszkiewicz.
Jak mówił, "jest bardzo wiele kwestii, które chce lepiej rozpoznać (...) Komisja Nadzoru Finansowego i które muszą zaprezentować i wyjaśnić sobie po analizach wewnętrznych poszczególne banki".
Pytany, jakie będzie stanowisko sektora bankowego wobec pomysłu szefa KNF, Pietraszkiewicz zaznaczył, że w przygotowywanych rozwiązaniach "będą uwzględnione zasadnicze kwestie, poruszone podczas tych rozmów". "Ale pomysły i propozycje mogą być różne" - podkreślił.

Pietraszkiewicz: banki muszą dbać o deponariuszy i akcjonariuszy
"Bank to są deponenci, bank to są różni kredytobiorcy. I ci, którzy mają kredyty walutowe, i ci, którzy mają kredyty złotowe. Bank to są także akcjonariusze, a wśród tych akcjonariuszy są miliony przyszłych emerytów i rencistów, a w całej sprawie są ważni także podatnicy" - przekonywał Pietraszkiewicz. "Szukając rozwiązania dla jednej z grup kredytobiorców musimy zobaczyć, czy są to rozwiązania akceptowalne przez inne grupy interesariuszy banku" - dodał.
Przypomniał, że banki wdrażają już rozwiązania, zaproponowane przez sam Związek Banków Polskich (m.in. zastosowanie ujemnego LIBOR-u i obniżenie spreadu).
Maciej Krzysztoszek z Departamentu Komunikacji Społecznej KNF powiedział, że podczas spotkania "przedyskutowano propozycję przewalutowania kredytów we franku szwajcarskim". "Na razie czekamy na stanowisko banków, jeśli chodzi o ich uwagi i wątpliwości, które powstały na spotkaniu" - zaznaczył. Dodał, że bankowcy przedstawią swoje propozycje być może już w przyszłym tygodniu.
W piątek odbyło się drugie spotkanie przedstawicieli sektora bankowego z przewodniczącym Komisji Nadzoru Finansowego Andrzejem Jakubiakiem w sprawie kredytobiorców zadłużonych w szwajcarskiej walucie. Głównym tematem był pomysł przewalutowania kredytów frankowych, przedstawiony 3 lutego przez Jakubiaka podczas posiedzenia sejmowej komisji finansów publicznych.

Co proponuje Jakubiak
Według tej propozycji dotychczasowy kredyt miałby zostać zamieniony na złotówki po obecnym kursie i podzielony na dwie części: na kredyt zabezpieczony hipotecznie wyrażony w złotych oraz kredyt niezabezpieczony hipotecznie, który odzwierciedlać ma konsekwencje osłabienia złotego. Stan zadłużenia z tytułu kredytu zabezpieczonego hipotecznie odpowiadać ma wartości, jaką posiadałby kredyt w złotych udzielony w tym samym momencie co we franku. Wartość kredytu niezabezpieczonego hipotecznie odpowiadałaby różnicy pomiędzy łącznym stanem zadłużenia w dniu przewalutowania a stanem zadłużenia z tytułu kredytu zabezpieczonego hipotecznie. Kredyt niezabezpieczony hipotecznie miałby być w połowie spłacony przez kredytobiorcę, a w połowie umorzony. Jakubiak mówił, że za sytuację powstałą w związku z kredytami we frankach odpowiadają zarówno banki, jak i kredytobiorcy, więc obie strony powinny wziąć na siebie koszty rozwiązania tego problemu.
Szef KNF oceniał, że potencjalna strata sektora mogłaby wynieść 25 mld zł, co rozkładałoby się na 20-25 lat, a roczny koszt dla banków wyniósłby 1-1,2 mld zł, czyli ok. 7 proc. ich rocznego wyniku. Według tej koncepcji koszty przewalutowania dla obydwu stron nie powinny spowodować jednorazowego negatywnego efektu, a sumy powinny być rozłożone w czasie.

PAP, jk

/