Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Anna Wiśniewska 16.12.2015

Wyjątkowo drogie święta na kredyt

RRSO, czyli roczna rzeczywista stopa oprocentowania, przedświątecznych pożyczek wystrzeliło w górę. Koszty są wyjątkowo wysokie. I to pomimo rekordowo niskich stóp procentowych. Banki odbijają to sobie w prowizjach.
Posłuchaj
  • O tym, na co uważać, decydując się na zaciągnięcie świątecznej pożyczki, mówił w Polskim Radiu 24 Mikołaj Fidziński, analityk serwisu comperia.pl (Krzysztof Rzyman, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

To będą najdroższe święta od lat. Mowa o osobach, które chcą się zadłużyć, organizując rodzinne spotkanie, czy kupując prezenty pod choinkę. Pomimo rekordowo niskich stóp procentowych, roczna rzeczywista stopa oprocentowania (RRSO) dla niedużych pożyczek w tym roku jest rekordowo wysoka, mówi Mikołaj Fidziński z porównywarki finansowej comperia.pl.

- Odsetki są regulowane ustawą antylichwiarską i nie mogą być wyższe, niż 10 proc. A banki odbijają to sobie w innych kosztach - tłumaczy analityk, który był gościem Polskiego Radia 24. Największy wpływ mają wysokie prowizje od pożyczanych pieniędzy. Kiedyś sięgały 3 proc. wartości pożyczki, teraz 10 proc., a bywają i wyższe.

Święta to dla bankowców żniwa

- Banki próbują nam sprzedać swoje świąteczne produkty. Ale nie muszą się specjalnie starać. Wszystkie instytucje finansowe widzą przed świętami wzmożone zainteresowanie pożyczaniem pieniędzy - mówi Mikołaj Fidziński, który przytacza statystyki Biura Informacji Kredytowej.

W grudniu BIK rejestruje ok. 800 tys. nowych kredytów konsumpcyjnych, kart kredytowych i zakupów ratalnych w porównaniu do 600-700 tys. w innych miesiącach, przytacza dane analityk. Większy ruch widać też w firmach pożyczkowych.

Darmowe pożyczki istnieją, ale trzeba na nie uważać

Choć wydaje się to niemożliwe, 2/3 internetowych firm pożyczkowych oferuje całkowicie bezpłatne pożyczki. - Pożyczasz 1000 zł i za miesiąc oddajesz 1000 zł - mówi gość Polskiego Radia 24. Jest jednak pewien haczyk. - Jeżeli powinie się komuś noga i musi przedłużyć okres spłaty, pojawiają się spore koszty. Nawet 100 zł tygodniowo za przedłużenie okresu spłaty - dodaje Mikołaj Fidziński.

Karta kredytowa i limit w koncie znów atrakcyjne

Jeżeli w portfelu mamy kartę kredytową i koniecznie musimy pożyczyć pieniądze przed świętami, warto rozważyć skorzystanie z tego rozwiązania. Jeśli zdążymy spłacić zadłużenie w okresie bezodsetkowym, nie zapłacimy za taką pożyczkę ani złotówki. Gdy przekroczymy ten termin, oprocentowanie nie może być wyższe, niż 10 proc. w skali roku.

- Karta kredytowa to jednak niebezpieczne narzędzie. To są pieniądze banku. A cudze zawsze najłatwiej się wydaje - podusmowuje ekspert comperia.pl.

Krzysztof Rzyman