Ideą konkursu jest uhonorowanie osób, które dobrze odnalazły się w różnych krajach Unii Europejskiej, nie zamykając po pracy w czterech ścianach, lecz działając i współpracując z mieszkańcami na rzecz inicjatyw inne niż polonijne. - Od dawna doskonale wiemy, że Polacy są bardzo aktywni w kontekście samopomocy, współpracy pomiędzy sobą, ale nam zależało na docenieniu tych, którzy poświęcają swój czas i kreatywność dla lokalnych społeczności - zaznaczył Rafał Szymczak, koordynator inicjatywy.
PRZECZYTAJ: 10. rocznica wstąpienia Polski do UE. Polak w Unii czuje się dobrze!
Zdaniem gościa "Europejskiego Lunchu" postawy części naszych rodaków, którzy udali się na emigrację, są najlepszą reklamą dla Polski. - Może to zabrzmi górnolotnie, ale to ludzkie postawy i zachowania znacznie lepiej promują dany kraj niż nawet najbardziej znane marki i produkty. Polaków często odbierano jako zamkniętych w sobie, niechętnych do asymilowania się w innym kraju. Funkcjonuje wiele sterotypów, które powoli przełamujemy - skwitował gość Czwórki.
Więcej o akcji "Polonijny społecznik roku" w nagraniu z "Europejskiego Lunchu".
ac/pj