Jak podkreśliła w PR24 Monika Młynarczyk, 2 mln ton żywności to bardzo dużo. Jest to bowiem ilość, która pozwoliłaby wykarmić osoby, które są w trudnej sytuacji życiowej i borykają się z niedożywieniem. – Statystyki mówią, że ponad połowa żywności, która się marnuje, pochodzi z naszych gospodarstw domowych. Banki Żywności prowadzą więc m.in. działalność edukacyjną w zakresie racjonalnego gospodarowania żywnością – wyjaśniła.
Do podjęcia indywidualnych działań, w ramach przeciwdziałania marnowania żywności, namawiał także Grzegorz Łapanowski. – Każdy trochę grzeszy w tym zakresie, pytanie jak dużo. Ważne jest, by podejmować działania ograniczające marnotrawienie jedzenia – wskazywał. – To przyniesie nam korzyści w wymiarze etycznym, ekologicznym i ekonomicznym – tłumaczył gość PR24.
Monika Młynarczyk dodała, że pierwszym, podstawowym powodem wyrzucania żywności jest przegapienie terminu do spożycia. – Drugim są za duże zakupy, czyli problem z planowaniem. Mamy też problemy z właściwym przechowywaniem produktów – wyliczała.
Światowy Dzień Żywności został ogłoszony przez Organizację Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa w 1979 roku. Jego celem jest zwrócenie uwagi na globalne problemy żywnościowe, takie jak głód, niedożywienie czy ubóstwo. Według danych Polskiej Akcji Humanitarnej, codziennie na świecie z głodu umiera około 26 tysięcy osób.
Więcej w rozmowach z Moniką Młynarczyk i Grzegorzem Łapanowskim.
Gospodarzem audycji był Jakub Kukla.
Polskie Radio 24/IAR
___________________
Data emisji: 16.10.17
Godzina emisji: 11:45; 13.15