Piłkarze Ruchu otwarcie zapowiadali chęć wzięcia rewanżu za porażkę 0:6 w Białymstoku. Udało się im, choć o komplet punktów walczyli do ostatnich sekund.
O zaskoczenie rywala było w niedzielę dość trudno, bowiem w czasie zimowych przygotowań w tureckim Side obie drużyny mieszkały w tym samym hotelu i podglądały nawzajem swoje sparingi.
Chorzowianie powinni do przerwy prowadzić, gdyby w 22. minucie Grzegorz Kuświk lepiej trafił w piłkę będąc trzy metry od bramki przeciwnika. Skuteczną interwencją popisał się jednak Jakub Słowik. Goście odpowiedzieli niecelnymi uderzeniami Jakuba Tosika i Daniego Quintany. W efekcie po trzech kwadransach było 0:0, przy czym na nadmiar emocji kibice narzekać nie mogli.
Trybuny ożyły dopiero po 12. minutach drugiej połowy. Rzut wolny z bocznej linii pola karnego Jagiellonii wykonywał Marek Zieńczuk i trafił w "krótki" róg bramki. Ciekawiej od razu zrobiło się też na boisku. Goście z większą chęcią ruszyli do przodu i kilka razy zmusili do błędu chorzowską defensywę, choć bez konsekwencji w postaci zmiany wyniku.
Chorzowianie mieli chwilami spore problemy z wyjściem z własnej połowy boiska. Ale kiedy im się to udało, dużą szansę na podwyższenie prowadzenia zmarnował Zieńczuk, który z bliska nie zdołał pokonać bramkarza.
Ostanie słowo mogło należeć do "Jagi". Remis mógł jej zapewnić Ugochukwu Ukah, gdyby w doliczonym czasie nieco celniej strzelił głową po rzucie rożnym Quintany. A tak skończyło się skromną wygraną Ruchu.
Ruch Chorzów - Jagiellonia Białystok 1:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Marek Zieńczuk (57-wolny).
Żółte kartki - Ruch Chorzów: Piotr Stawarczyk. Jagiellonia Białystok: Michał Pazdan.
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków).
Widzów: 6 000.
Ruch Chorzów: Michał Buchalik - Marek Szyndrowski, Marcin Malinowski, Piotr Stawarczyk, Daniel Dziwniel - Jakub Kowalski (72. Jakub Smektała), Łukasz Surma, Maciej Jankowski, Filip Starzyński, Marek Zieńczuk (90+2. Kamil Włodyka) - Grzegorz Kuświk (90. Bartłomiej Babiarz).
Jagiellonia Białystok: Jakub Słowik - Filip Modelski, Ugochukwu Ukah, Michał Pazdan, Jakub Tosik (79. Mateusz Piątkowski) - Sebastian Rajalakso, Joel Perovuo (70. Adam Dźwigała), Dani Quintana, Rafał Grzyb, Dawid Plizga (46. Roberts Savalnieks) - Bekim Balaj.
mr