Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Marcin Nowak 22.12.2010

Trener Kowalczyk będzie się tłumaczył

Prezes Polskiego Związku Narciarskiego po południu spotka się ze szkoleniowcem Justyny Kowalczyk, Aleksandrem Wierietielnym.
Justyna Kowalczyk, Aleksander WierietielnyJustyna Kowalczyk, Aleksander Wierietielny fot.East News
Posłuchaj
  • Prezesowi PZN Apoloniuszowi Tajnerowi nie podobały się publiczne zarzuty trenera Kowalczyk wobec władz FIS
  • Prezes PZN rozumie pretensje Wierietielnego. Uważa jednak, że niepotrzebnie zostały one upublicznione
  • Mimo zastrzeżeń co do formy Apoloniusz Tajner zgadza się z treścią zarzutów Aleksandra Wierietielnego
Czytaj także

Podczas spotkania poruszona zostanie między innymi kwestia ostatnich komentarzy trenera na temat FIS.

Po zawodach w Davos Justyna Kowalczyk został karnie przesunięta z 3. na 6. pozycję za zabieganie drogi Amerykance Kikkan Randall. Trener polskiej biegaczki sugerował, że ta kara to spisek FIS, w której składzie zasiadają głównie Skandynawowie.

Prezes PZN Apoloniusz Tajner powiedział, że nie podobały mu się te zarzuty. Jego zdaniem, niczemu one nie służyły, a ponadto były zbyt ostre i zbyt agresywne. Apoloniusz Tajner powiedział, że trenera Justyny Kowalczyk nie spotkają żadne konsekwencje.

Prezes PZN rozumie pretensje Wierietielnego, ale uważa, że niepotrzebnie je upublicznił. Mimo zastrzeżeń co do formy Apoloniusz Tajner zgadza się z treścią zarzutów szkoleniowca i zapewnia, że PZN stoi murem za Justyną Kowalczyk, bo pewne przesłanki sprawiały, że Związek nie powinien odpuszczać w tej sprawie.

Polski Związek Narciarski walczy przed sądem FIS o cofnięcie kary. Odwołanie zostało odrzucone.

man