Mecz Polska - Francja miał uświetnić otwarcie stadionu PGE Arena Gdańsk, na którym mają być rozgrywane spotkania Euro 2012.
Policja wydała negatywną opinię w sprawie rozegrania tego spotkania w Gdańsku. Jak wyjaśnia rzecznik miejskiej komendy Aleksandra Siewert - decyzja nie mogła być inna, bo stadion nie jest jeszcze gotowy. - Nie można było wydać pozwolenia na jakąkolwiek imprezę masową na stadionie, jeśli nie ma tam wyjść ewakuacyjnych, dróg dojazdowych dla karetek, straży pożarnej i policji, nie ma systemu monitoringu, całego zaplecza technicznego dla służb ratunkowych - argumentowała Siewert
Władze Gdańska powtarzają tymczasem, że dla stadionu decydujący będzie 2. dzień czerwca. Wówczas procedury odbiorowe stadionu mają się już zakończyć - i teoretycznie 7 dni przed meczem - możliwe jest wydanie zgody na jego organizację. Taką zgodę miałby wydać prezydent miasta i wojewoda, ale jak wyjaśnia wiceprezydent Andrzej Bojanowski - taki scenariusz będzie możliwy tylko wówczas, gdy stadion okaże się w pełni bezpieczny.
Stan budowy gdańskiego stadionu osobiście ocenili dziś przedstawiciele PZPN. Około 18:00 mają podjąć ostateczną decyzję w sprawie meczu.
Komentarz w sprawie otwarcia PGE Arena Gdańsk na blogu Marcina Nowaka - Na Spalonym
man