Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Paweł Słójkowski 05.09.2013

Brazylia 2014: Waldemar Sobota - śmiało, odważnie, po zwycięstwo

- Stać nas, aby od początku dominować na boisku. Śmiało i odważnie po zwycięstwo - przekonuje Waldemar Sobota przed piątkowym meczem piłkarskiej reprezentacji Polski z Czarnogórą.
Waldemar SobotaWaldemar SobotaWikipedia/Sławek

Mecz z bałkańską drużyną jest dla podopiecznych trenera Waldemara Fornalika z gatunku "być albo nie być" w kończących się zmaganiach o wyjazd na brazylijski mundial. Coraz ważniejszą rolę w zespole biało-czerwonych odgrywają młodsi - wiekiem i stażem - zawodnicy.
- Po meczu z Danią można stwierdzić, że właśnie my, nowi, młodzi, wykorzystaliśmy szansę, strzeliliśmy bramki - powiedział Sobota na konferencji w hotelu Sielanka nad Pilicą, gdzie trwa zgrupowanie Polaków.

>>> Brazylia 2014: Polska - Czarnogóra. Po tym meczu wszystko będzie jasne. Relacja w Jedynce!
- Stać nas, aby od początku dominować na boisku. Śmiało i odważnie po zwycięstwo. Ten mecz da odpowiedź na wiele pytań, mam nadzieję, że dopiszemy punkty do naszego dorobku i poprawimy miejsce w tabeli. Czarnogórców nie trzeba przedstawiać, walczą o każdą piłkę, potrafią prowokować. Ale my jeśli zagramy jak w drugiej połowie z Danią, to będzie dobrze. Jestem głęboko przekonany, że w naszej postawie nie będzie żadnej bojaźni, od początku musimy udowodnić swą wyższość - zaznaczył.
W towarzyskim meczu 14 sierpnia na PGE Arena w Gdańsku Polska pokonała Danię 3:2, mimo że przegrywała 1:2. Na listę strzelców wpisali się m.in. Sobota i Piotr Zieliński.

>>> Wszystko o meczu Polska - Czarnogóra w specjalnym serwisie Polskiego Radia
- Stać nas, abyśmy będąc w dobrej dyspozycji pełnili ważne role w drużynie narodowej. Chcemy pokazać, że możemy pomóc reprezentacji. W ostatnim meczu udowodniłem, że coś mogę jej zaoferować - potrafiłem wygrywać pojedynki jeden na jeden, skutecznie wykańczać akcje, ale też dogrywać do kolegów - stwierdził.

Piątkowy przeciwnik jest niepokonany w wyjazdowych potyczkach w el. MŚ 2014.

- Chcemy wygrać za wszelką cenę. Będziemy mieli po swojej stronie też kilkadziesiąt tysięcy kibiców, którzy fantastycznym dopingiem poniosą nas po zwycięstwo. Nie spodziewam się, że będziemy musieli gonić, przeciwnie - to spotkanie musi ułożyć się po naszej myśli - ocenił.
26-letni Sobota jest jednym z tegorocznych odkryć kadry. Bardzo dobrymi występami w Śląsku Wrocław zwrócił uwagę klubów z zachodniej Europy. Niedawno podpisał kontrakt z FC Brugge.

- Fajnie, że będę mógł grać w ambitnym klubie, który każdego roku występuje przynajmniej w Lidze Europejskiej. Oczywiście liczę na występy w zbliżającej się fazie pucharowej.
Skrzydłowy odniósł się też do niedawnej konfrontacji z Duńczykami.

- Pierwsza połowa nie była najlepsza, ale w przerwie padły słowa motywujące. Zagraliśmy bardziej ofensywnie, podchodziliśmy do rywala już na jego połowie, pressingiem odbieraliśmy piłkę i z tego wynikały liczne sytuacje bramkowe. Tutaj, w Sielance, analizowaliśmy ten mecz. Trener omawiał sytuacje, w których straciliśmy gole, lecz na koniec był pozytywny akcent, czyli wszystko to, co było dobre w naszej grze - powiedział.

psl