Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Martin Ruszkiewicz 24.10.2013

Agnieszka Radwańska: zagram o honor, no i o coś "na waciki"

Agnieszka Radwańska po porażce z Amerykanką Sereną Williams 2:6, 4:6 zamyka tabelę Grupy Czerwonej w turnieju WTA Championships. W ostatnim meczu w Stambule zagra z niemiecką tenisistką Angelique Kerber.
Agnieszka RadwańskaAgnieszka Radwańska PAP/EPA/SEDAT SUNA

WTA Championships: Azarenka nie zdołała awansować do półfinału

- Cóż, to jedyny turniej w roku, w którym po przegranych meczach nadal się gra. Cóż mi pozostało innego, jak wyjść na kort i walczyć, grając po prostu o honor, punkty i jak to się mówi coś "na waciki", prawda? - powiedziała Radwańska, która dzień wcześniej przegrała również w dwóch setach z Czeszką Petrą Kvitovą.

Dotychczas w Stambule polska tenisistka zarobiła 155 tysięcy dolarów, a jeśli pokona Kerber powiększy tę sumę o 230 tys. Przed przyjazdem do Turcji wywalczyła na korcie premię w wysokości blisko 2,5 mln dolarów. W razie wygranej będzie miała jeszcze teoretycznie szanse na awans do półfinału z drugiego miejsca w grupie, jeśli Niemka w piątek pokona Kvitovą, a ta wcześniej przegra z Williams.

- Wiadomo, że jeszcze wszystko się może zdarzyć, trzeba czekać do samego końca, ale do tego muszę wygrać mecz. Trudno ocenić której z nas ta nawierzchnia bardziej pasuje. Jest to bardzo specyficzny twardy kort, bardzo wolny i dwa razy mocniej w nogi wchodzi, niż normalny hard kort. Mam wrażenie, że przez konstrukcję pod spodem piłki się trochę inaczej odbijają w różnych miejscach. Jakby przyspieszają przy końcowej linii, a mocno odskakują do góry przy linii serwisowej. Ale obie mamy te same warunki i po prostu trzeba się z nimi jak najlepiej oswoić - uważa Radwańska.

Serena Williams - suma wszystkich koszmarów Radwańskiej

Z Williams Polka spotkała się po raz ósmy i po raz ósmy poniosła porażkę, a dotychczas udało jej się urwać Amerykance tylko jednego seta.

"Poza ubiegłorocznym finałem Wimbledonu, w którym pokonała mnie w trzech setach, to jeszcze raz było bardzo blisko, choć przegrałam w dwóch. To było w sierpniu tego roku w półfinale w Toronto, gdzie był tie-break i 4:6. Ale i inne nasze spotkania też nie były w sumie do jednej bramki, podobnie dzisiaj było sporo walki" - powiedziała Radwańska.

- Trzeba przyznać, że w decydujących momentach potrafiła się maksymalnie skupić i osiągała swój cel. Koncentrowała się na wydłużeniu piłek, ostrych piłek, które lądowały tuż przy linii i spychała mnie tym do defensywy. Nie popełniała praktycznie wtedy błędów. Widać było, że chciała bardzo skończyć mecz w dwóch setach i wszystko ku temu robiła. Po tym można poznać klasę wielkiej mistrzyni - dodała.

Nie do zatrzymania

Williams w tym sezonie wygrała już dziesięć turniejów, w tym dwa wielkoszlemowe - Roland Garros i US Open - oraz zarobiła ponad 10 milionów dolarów na korcie, co wcześniej nie udało się żadnej z rywalek.

- W tym roku Serena gra swój najlepszy tenis i to od początku sezonu do końca. Można powiedzieć, że to już inna galaktyka i nie ma na nią mocnych. Jest zawodniczką kompletną, a w jej uderzeniach nie ma słabych punktów. Żeby myśleć o pokonaniu jej trzeba trafić na jakiś słabszy dzień, niewielką choćby dekoncentrację, a to rzadkość - uważa 24-letnia krakowianka.

W styczniu odniosła zwycięstwa w dwóch turniejach WTA Tour w Auckland i Sydney. W Wielkim Szlemie najdalej doszła do półfinału w Wimbledonie. Ma aktualnie bilans meczów 56-18 (z dwoma porażkami w Stambule). Lepszym może się pochwalić tylko Williams 75-4.

- Cóż, cały rok gram świetnie, tak samo jest podczas tego turnieju, więc jestem bardzo szczęśliwa, no i cały czas zmotywowana. Chcę tu wygrać, tak jak poprzednio. Dlatego do każdego meczu podchodzę bardzo skoncentrowana i staram się je wygrywać jak najszybciej, żeby zachować siły na finał. Dzisiaj też byłam bardzo skupiona, bo Aga jest groźną rywalką. Nie jest ważne, że wcześniej siedem razy ją pokonałam. Każdy mecz jest inny i nie mogę jej nigdy lekceważyć - powiedziała Williams.

Wyniki środowych spotkań drugiego dnia kończącego sezon tenisowy turnieju masters - WTA Championships (z pulą nagród 6 mln dolarów) rozgrywanego na twardym korcie w Sinan Erdem Arena w Stambule:

Grupa Czerwona

Serena Williams (USA, 1) - Agnieszka Radwańska (Polska, 3) 6:2, 6:4
tabela
M  Z  P  sety   gemy
1. Serena Williams (USA)            2  1  0  4-0    24-10
2. Petra Kvitova (Czechy)           1  1  0  2-0    12-8
3. Angelique Kerber (Niemcy)        1  0  1  0-2     4-12
4. Agnieszka Radwańska (Polska)     2  0  2  0-4    14-24

Grupa Biała
Jelena Janković (Serbia, 7) - Wiktoria Azarenka (Białoruś, 2) 6:4, 6:3
Na Li (Chiny, 4) - Sara Errani (Włochy, 6) 6:3, 7:6 (7-5)
tabela
M  Z  P  sety   gemy
1. Jelena Janković (Serbia, 8)      1  1  0  2-0    12-7
2. Na Li (Chiny, 4)                 1  1  0  2-0    13-9
3. Wiktoria Azarenka (Białoruś, 2)  2  1  1  2-2    20-20
4. Sara Errani (Włochy, 6)          2  0  2  0-4    17-26

mr