Reżyser "Bitwy Warszawskiej 1920 roku" Jerzy Hoffman podkreśla w Pierwszym Programie Polskiego Radia, że była to pierwsza od XVII wieku bitwa stoczona samodzielnie przez Polaków. Zahamowała pochód Armii Czerwonej na zachód i na 19 lat zapewniła Polsce niepodległość. Więc warta była sfilmowania.
- Pomysłodawcą nakręcenia filmu w technologii 3D był operator Sławomir Idziak - mówi Hoffman w "Sygnałach Dnia". Podchwycił natychmiast tę propozycję, bo - jego zdaniem - jesteśmy świadkami rewolucji technologicznej w kinie.
Zaś Sławomir Idziak wyjaśnia Agacie Kasprolewicz, że 3D wnosi do kina odświeżenie emocji, bo pomiędzy ekranem a widzem tworzy się przestrzeń wypełniona obrazami.
Krytycy są podzieleni w opiniach. Jedni podkreślają, że Hoffman zawsze był reżyserem, który wnosił nowinki techniczne do polskiego kina. Inni zwracają uwagę, że jeśli za film przygodowy dla młodzieży biorą się reżyserzy starszego pokolenia, to z polską kinematografią jest coś nie tak.
fot.PAP/Stach Leszczyński
Jerzy Hoffman i Sławomir Idziak na prezentacji zwiastuna filmu w 3D. Kinowa premiera "Bitwy Warszawkiej 1920" zaplanowana na październik przyszłego roku.
(ag)
Aby wysłuchać relacji z planu zdjęciowego, kliknij "Bitwa Warszawska" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.