Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Magda Zaliwska 20.06.2011

Filmy z Berlina i Cannes na Nowych Horyzontach

- "Code Blue" Urszuli Antoniak i "Pewnego razu w Anatolii" Nuri Bilge Ceylana - to najważniejsze spośród docenionych już na świecie filmów, które zobaczymy we Wrocławiu - mówi Jolanta Łapińska, dyrektor artystyczny festiwalu.
Kadr z filmu Code BlueKadr z filmu "Code Blue"fot: materiały prasowe

Do otwarcia 11. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Nowe Horyzonty pozostał tylko miesiąc. Cały program imprezy poznamy 1 lipca, ale już wiadomo, że znalazły się w nim produkcje nagrodzone w Cannes i Berlinie.

Zdaniem Jolanty Łapińskiej, dyrektora artystycznego festiwalu, jednym z najważniejszych tytułów jest "Code Blue" Urszuli Antoniak, polskiej reżyserki od lat mieszkającej w Holandii.

Główna bohaterka filmu Marian, kobieta w średnim wieku, pracuje jako pielęgniarka. Praca całkowicie wypełnia jej życie. Pewnego dnia, wraz z mieszkającym nieopodal mężczyzną, stają się świadkiem gwałtu. Ta sytuacja zbliża ich do siebie. Nowe uczucie pozwala Mirian otworzyć się na skrywane dotąd potrzeby.

Jolanta Łapińska przyznaje, że – jej zdaniem – jest to najbardziej wyrazisty film tegorocznego festiwalu w Cannes. – Wcześniejszy film Urszuli Antoniak "Nic osobistego" był o wiele łatwiejszy w odbiorze. "Code Blue" potwierdza, że reżyserka zrobiła duży krok do przodu. Jest to film perfekcyjnie skonstruowany, wszystkie elementy wspaniale ze sobą współgrają – dodaje.

Zobacz zwiastun filmu:


We Wrocławiu zaprezentowany zostanie również nagrodzony Grand Prix na festiwalu w Cannes film Nuri Bilge Ceylana "Pewnego razu w Anatolii". – Ten film przypomniał mi świat książek Orhana Pamuka, w których turecka prowincja pokazana jest poprzez całą grupę świetnie narysowanych postaci. Bardzo dużo, jak na tego, reżysera rozgrywa się też w dialogach. Doskonale zbudowane jest też napięcie - dodaje Jolanta Łapińska.

Zobacz zwiastun filmu:



Wydarzeniem będzie też pokaz "Rozstania" Ashgara Farhadiego, intymnego dramatu rodzinnego w zaskakujący sposób portretującego współczesne społeczeństwo irańskie. Film otrzymał Złotego Niedźwiedzia oraz dwie zbiorowe nagrody aktorskie podczas tegorocznego Berlinale.

Ważnym filmem jest też "Koń turyński" w reżyserii Beli Tarra – jednego z ulubieńców nowohoryzontowej widowni. Film został zainspirowany historią niemieckiego filozofa Fryderyka Nietzschego, który w 1889 roku w akcie współczucia objął skatowanego przez woźnicę konia. Słynna anegdota jest punktem wyjścia do apokaliptycznej opowieści o niedołężnym chłopie i jego córce, których życie gaśnie na wiejskim pustkowiu, miejscu zapomnianym przez Boga i ludzi.

11. Międzynarodowy Festiwal Filmowy Nowe Horyzonty potrwa we Wrocławiu od 21 do 31 lipca.

Więcej informacji znajduje się na stronie festiwalu www.nowehoryzonty.pl

Aby wysłuchać całej rozmowy z Jolantą Łapińską, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj".

Audycji "Fajny film wczoraj widziałem" można słuchać od poniedziałku do czwartku o 10.30

(mz, materiały prasowe)