Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Dwójka
Krzysztof Komarnicki 22.09.2012

Madonna z Dzieciątkiem w otoczeniu świętych

- Wydaje się, że tylko architektura i fundator obrazu Federiko da Montefelto są prawdziwi. Madonna z Dzieciątkiem, święci i aniołowie to zaś zjawy - oceniała obraz krytyk sztuki dr Grażyna Bastek.
Piero della Francesca: Madonna z Dzieciątkiem w otoczeniu świętych (fragm.)Piero della Francesca: Madonna z Dzieciątkiem w otoczeniu świętych (fragm.)wikipedia, domena publiczna

Czas i okoliczności powstania dzieła są tematem hipotez wysuwanych przez historyków sztuki. Obraz został wykonany w Urbino dla księcia Federica da Montefeltro, przedstawionego na pierwszym planie, w zbroi, w pozycji klęczącej z dłońmi złożonymi do modlitwy. Obraz interpretowano jako wojenne ex voto lub jako nawiązanie do turnieju rycerskiego rozegranego w 1459 roku, podczas którego Montefeltro odniósł ciężkie rany i był bliski śmierci. Wiadomo, że obraz był wykonany do kaplicy grobowej księcia.

/

Dr Grażyna Bastek zwierzyła się, że "Madonna z Dzieciątkiem w otoczeniu świętych” Piero della Francesca jest jej ulubionym obrazem i jednym z niewielu dzieł sztuki malarskiej, który wywarł na nią ogromne wrażenie, od kiedy zobaczyła go w oryginale.

- Obraz robi kolosalne wrażenie bowiem widzimy nawę Kościoła, a w oddaleniu absydę (…) na skrzyżowaniu naw, nawy głównej z nawą boczną (…) utytułowana jest grupa, typowa sacra converzacione z XV wieku - Madonna z Dzieciątkiem na tronie, wokół nich święci, a jeszcze w oddali anioły. I, co też wcale nie zaskakujące, klęczący fundator tego obrazu Federiko da Montefelto. Sprawia to jednak takie wrażenie, jakby była namalowana tylko architektura i postać Federiko da Montefelty, natomiast kiedy się ogląda ten obraz w oryginale, może to moje złudzenie, ale wydaje się, że tpozostałe postaci nie istnieją, że one są zjawami – opowiadała.

Krytyk sztuki zwracała uwagę, że Madonna wcale nie trzyma Dzieciątka, nie podtrzymuje go, ma ręce złożone w geście modlitwy, natomiast Dzieciątko śpi i leży tak, że przypomina nam przedstawienie piet.

Grażyna Bastek zwróciła uwagę na czerwonokrwisty dywan i koral na szyi Dzieciątka, co antycypuje przyszłą jego mękę i śmierć.

- Innym niezwykłym elementem w tym obrazie jest absyda, której zwieńczenie ma kształt muszli (…), z której spływa zapewne strusie jajo. To jajo wiszące z muszli może być rozumiane jako perła i być może jest to aluzja do niepokalanego poczęcia Marii – tłumaczyła w Programie Drugim Polskiego Radia.

Audycję prowadził Michał Montowski.