Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Piotr Grabka 04.04.2014

Projekt "12 mln kroków" - dowód na to, że po Europie też można podróżować

- Mam wrażenie, że dużo osób jedzie na tzw. krańce świata, a stosunkowo mało znamy swój własny kontynent. Zacząłem się nawet zastanawiać czy w ogóle można podróżować po Europie? Okazało się, że tak, ale pod warunkiem, że nie będzie to szlak wielkich miast i atrakcji turystycznych - mówił w Jedynce podróżnik Łukasz Supergan.
WłochyWłochyGlow Images/East News

Zanim zdecydował się na pieszą wędrówkę po Europie, gość audycji "Reszta świata" spędził dwa lata w Azji. - Kiedy zaczynałem podróżowanie miałem "ciśnienie", żeby zobaczyć jak najwięcej miejsc dalekich, nieodkrytych. Wbrew pozorom takie miejsca istnieją, ale dotrzeć do nich wcale nie jest tak łatwo. Poza tym, w pewnym momencie poczułem, że formuła podróżowania byle dalej i byle więcej, wyczerpała się - tłumaczył Łukasz Supergan.

Tak zrodził się projekt "12 mln kroków". W ciągu trzech pieszych wędrówek Łukasz Supergan pokonał 7 tys. km. - Chciałem poznać zarówno wschód, jak i zachód Europy. Plan był taki, żeby zamiast jednej długiej wędrówki zrobić kilka mniejszych, za to prowadzących w różne strony. Pierwsza, na zachód Europy, była najdłuższa i liczyła 4 tys. km. Dotarłem do hiszpańskiego Santiago de Compostela szlakiem dawnych pielgrzymów podążających do grobu św. Jakuba - wspominał podróżnik.

Pierwsza wyprawa zajęła Łukaszowi Superganowi 4 miesiące. Kilka dni po jej zakończeniu wyruszył na wschód, na przejście Łuku Karpat. Na koniec zdecydował się na samotne przejście gór Słowacji. Trasa tej wyprawy liczyła "tylko" 850 km, ale w warunkach zimowych na jej pokonanie polski podróżnik potrzebował aż dwóch miesięcy.

Rozmawiał Tomasz Michniewicz.

Audycja "Reszta świata" na antenie Jedynki w każdy piątek o godz. 9.10.

pg