Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Michał Chodurski 12.01.2014

Krwawy zamach w Bagdadzie. Celem rekruci

Kolejny raz celem zamachowców byli mężczyźni, którzy chcieli wstąpić do irackiej armii. W wyniku wybuchu samochodu-pułapki śmierć poniosło co najmniej dziewięć osób.
Bojówkarze sunniccy w FaludżyBojówkarze sunniccy w FaludżyPAP/EPA/MOHAMMED JALIL

Według informacji agencji AFP, do eksplozji doszło w pobliżu przystanku autobusów i taksówek. W jego okolicy przebywali mężczyźni, którzy wcześniej złożyli aplikacje do irackiego wojska. Przygotowywali się już do powrotu do domów.

Do podobnego zamachu doszło w czwartek. Ofiarą zamachowca-samobójcy padli wtedy także młodzi mężczyźni, którzy chcieli wstąpić do irackiej armii. W wybuchu w pobliżu punktu rekrutacyjnego w Bagdadzie zginęło co najmniej 13 osób, a ponad 30 zostało rannych.

Zamachy w Iraku od wielu miesięcy organizują głównie sunnici. Za czasów Saddama Husajna mniejszość sunnicka rządziła krajem. Teraz uskarża się na dyskryminację szyickich władz Iraku.

Ubiegły rok był w Iraku najbardziej krwawy od czasu wycofania się stamtąd wojsk amerykańskich. Według ONZ, w całym kraju zginęło 8 tysięcy osób.

Zdaniem ekspertów w Iraku powstaje państwo Al-kaidy. Jak ostrzega ekspert CFR Max Boot, będzie ono magnesem dla międzynarodowego terroryzmu. Boot współwiną za to obarcza prezydenta USA Baracka Obamę.

mc

''