Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 13.02.2014

MSZ i episkopat powołają wspólny zespół do spraw misji

Ma on działać niezależnie od już powołanego przez MON, MSZ i stronę kościelną tymczasowego zespołu do spraw bezpieczeństwa w Republice Środkowoafrykańskiej.
Żołnierze patrolują ulice BangiŻołnierze patrolują ulice BangiPAP/EPA/LEGNAN KOULA

- Nowy zespół ma się zajmować sprawami i problemami wszystkich polskich misji, nie tylko w Afryce, ale także na innych kontynentach. Jego działania też mają być znacznie szersze: od problematyki bezpieczeństwa przez kwestie prawne dotyczące pracy duchownych, ale też świeckich wolontariuszy oraz kwestie finansowania, bo misjonarze katoliccy realizują za granicą zadania powierzone im przez MSZ i przez resort finansowane - powiedział rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Marcin Wojciechowski.
Dodał, że strona kościelna już delegowała do nowego zespołu swojego przedstawiciela. Jest nim ks. Kazimierz Szymczycha, sekretarz Komisji ds. Misji przy episkopacie.
Obecnie polscy duchowni i wolontariusze świeccy w ramach misji katolickich pracują w 97 krajach w Afryce, Ameryce Południowej i Środkowej, Ameryce Północnej, Azji i Oceanii. W sumie jest ich 2015, najwięcej w Afryce i Ameryce Południowej.
Polscy duchowni opuszczą Republikę Środkowoafrykańską?

Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski - jak podał w komunikacie resort - uważa, że najlepszym sposobem, by zapewnić bezpieczeństwo polskim misjonarzom w Republice Środkowoafrykańskiej jest ich natychmiastowa ewakuacja. "Wciąż jesteśmy gotowi ją przeprowadzić wraz z francuskimi partnerami. Ostrzegamy, że w razie zwłoki może być na to za późno" - podkreślił minister.
x-news.pl, TVN24
Przewodniczący Krajowej Rady Misyjnej przy episkopacie bp Jerzy Mazur zapewnił Sikorskiego, że w związku z dramatyczną sytuacją w Republice Środkowoafrykańskiej zostały wstrzymane wyjazdy kolejnych polskich duchownych do tego kraju. Zaznaczył, że "misjonarze pozostają w Afryce, by zapewnić opiekę i ochronę miejscowej ludności bez względu na wyznanie".
x-news.pl, TVN24
Jak podał sekretariat Komisji Episkopatu Polski ds. Misji, polscy misjonarze prowadzą swoją działalność na terenie RŚA w: Yole -Bouar, Bouar, Wantguera-Bouar, Baboua, Ndim, Bocaranga, Ngaoundaye, Bimbo-Bangui, Bagandou, Rafi-Bangassou i Monasao. Według danych z ubiegłego tygodnia, jest ich 38.
Sytuacja w RŚA
Walki wybuchły z nową siłą po wycofaniu się w ubiegłym miesiącu ze stolicy kraju - Bangi muzułmańskich rebeliantów z koalicji Seleka. Rebelianci z Seleki, będącej luźnym sojuszem przeważnie muzułmańskich milicji, doprowadzili w marcu 2013 roku do obalenia rządu, a ich przywódca Michel Djotodia obwołał się prezydentem. Jednak w styczniu został zmuszony do ustąpienia.
Raport AI: w Republice Środkowoafrykańskiej dochodzi do czystek etnicznych>>>
Obecność wojsk francuskich i sił pokojowych z krajów afrykańskich nie doprowadziła dotychczas do poprawy sytuacji. W Republice Środkowoafrykańskiej, byłej kolonii Francji, znajduje się teraz ok. 1,6 tys. żołnierzy francuskich i ok. 5 tys. z państw afrykańskich. Skupiają się oni jednak na przywracaniu porządku w stolicy kraju i częściowo na północy. Do aktów przemocy dochodzi natomiast w odległych rejonach kraju.
Według ONZ, aby skutecznie przywrócić spokój i porządek w Republice Środkowoafrykańskiej, trzeba by tam wysłać co najmniej 10 tys. żołnierzy.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk

''