Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Petar Petrovic 17.02.2014

Konflikt Barroso ze Szkocją. Niepodległość oznacza opuszczenie UE?

- Żaden kraj Unii Europejskiej nie zapowiedział blokowania członkostwa Szkocji - oświadczył premier Szkocji Alex Salmond. To reakcja na niedzielne słowa przewodniczącego KE Jose Manuel Barroso, który ostrzegł, że po wyjściu z Wielkiej Brytanii nie mogłaby ona liczyć na automatyczne członkostwo w UE.
Flagi Szkocji i Wielkiej BrytaniiFlagi Szkocji i Wielkiej BrytaniiThe Laird of Oldham/Wikimedia Commons/CC

Barroso powołał się na podobny przypadek Katalonii, która chce zerwać więzi z Hiszpanią, ale jej przyjęcie do Unii zostałoby niemal z pewnością zawetowane przez Madryt.
- Faktem jest, że żaden z krajów członkowskich Unii nie powiedział, że zawetuje odnowienie członkostwa Szkocji w tej organizacji - zaznaczyła w niedzielę zastępczyni pierwszego ministra szkockiego rządu autonomicznego, Nicola Sturgeon.
- Wejście niezależnej Szkocji do UE to demokratyczna wola narodu szkockiego i decyzja państw członkowskich, a nie Komisji Europejskiej - podkreśliła.
Jej zdaniem wejście tego kraju do Unii może być zagrożone jedynie wówczas, gdy - jak powiedziała - "nie staniemy się samodzielni lub jeśli Wielka Brytania zorganizuje referendum na temat ewentualnego opuszczenia Unii".

Spór o walutę

>>> Jeśli Szkocja uzyska niepodległość to będzie chciała pozostać przy funcie szterlingu  >>>
We wrześniu ma się odbyć referendum, w którym Szkoci zdecydują, czy chcą niezależności od Wielkiej Brytanii.
W minionym tygodniu rząd i opozycja w Londynie jednogłośnie zapowiedziały, że nie pozwoliłyby niepodległej Szkocji posługiwać się nadal funtem, tak jak na to liczą zwolennicy suwerenności w Edynburgu.
- Gdyby Szkocja zagłosowała we wrześniowym referendum za opuszczeniem Zjednoczonego Królestwa, zagrożona byłaby stabilność W. Brytanii i bezpośrednie inwestycje zagraniczne. Zaapelował do Szkotów o pozostanie w UK – ostrzegał przed dwoma tygodniami premier David Cameron.

TVN24 Biznes i Świat/x-news

Pozostaną czy wyjdą?
W referendum w sprawie ewentualnego zerwania unii państwowej Szkocji z Anglią, zaplanowanym na 18 września, będzie mogło wziąć około 4 milionów ludzi w wieku od 16 lat. Cameron przyznał, że decyzja należy wyłącznie do mieszkańców Szkocji, ale też podkreślił, że jest absolutnie przekonany, iż w ich interesie jest pozostanie w Zjednoczonym Królestwie.
W listopadzie zeszłego roku szkocki rząd opublikował "Przewodnik do niepodległej Szkocji" , zapowiadający budowę społeczeństwa "bardziej demokratycznego, zasobniejszego gospodarczo i sprawiedliwszego". Dokument przedstawiony przez pierwszego ministra autonomicznego rządu Szkocji Alexa Salmonda obiecuje m.in., że polityka gospodarcza przyszłej niepodległej Szkocji będzie opracowywana z myślą o interesie szkockiego biznesu i przemysłu i będzie nastawiona na zagospodarowanie potencjału kraju.
pp/PAP/IAR

''