Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 14.03.2014

MON Ukrainy: już 22 tysiące żołnierzy Rosji na Krymie

Kolejne oddziały przerzucono w nocy i w ciągu dnia – informuje resort obrony Ukrainy. P.o. prezydenta mówi o próbie odrodzenia sowieckiego imperium.
Plac Niepodległości w KijowiePlac Niepodległości w KijowiePAP/EPA/ROBERT GHEMENT

Rosja chce "wziąć pod ochronę" rodaków z Doniecka. Coraz więcej wojsk na Krymie [relacja] >>>

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny portalu PolskieRadio.pl >>>

Do 22 tysięcy wzrosła liczba rosyjskich żołnierzy na należącym do Ukrainy Krymie - oświadczył w piątek wieczorem ukraiński minister obrony Ihor Teniuch. Wcześniej liczbę wojsk Federacji Rosyjskiej na półwyspie Ukraińcy szacowali na 18-19 tysięcy.

- Ostatniej nocy i dzisiejszego dnia na Krym przerzucono kolejne oddziały rosyjskich wojsk (…). Zgrupowanie, które znajduje się na terytorium Krymu, może być użyte do operacji natarcia na pozostałe regiony Ukrainy - powiedział Teniuch w jednym z programów telewizyjnych.
Szef MON poinformował, że Rosjanie rozładowują w porcie w Jałcie należące do Floty Czarnomorskiej duże okręty, z których wyjeżdża sprzęt wojskowy, jednak zapewnił, że siły zbrojne Ukrainy są w stanie stawić czoła - jak się wyraził - "okupantom".

”Próba odrodzenia imperium”

Z kolei pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow oświadczył, że wydarzenia na Krymie to próba "siłowego" odrodzenia imperium sowieckiego, a Rosja, która się tym zajmuje, nie okazuje chęci pokojowego rozwiązania konfliktu z jego krajem. Turczynow spotkał się w piątek w Kijowie z grupą amerykańskich senatorów, którzy przybyli na Ukrainę, by osobiście zapoznać się z sytuacją związaną z kryzysem na Krymie.

Liczba żołnierzy rosyjskich szybko rośnie
We wtorek MSZ Ukrainy oceniało, że Rosja ma na zajętym przez nią Krymie prawie 19 tysięcy wojskowych. 11,4 tys. to żołnierze Floty Czarnomorskiej, pozostali zaś służą w jednostkach stacjonujących na stałe na terytorium rosyjskim - informowano wówczas.
8 marca minister Teniuch przekazał, że na Krymie znajduje się 18 tysięcy rosyjskich żołnierzy, podczas gdy zgodnie z umowami dwustronnymi Rosja może mieć na Ukrainie tylko 12,5 tys. wojskowych.
- W chwili obecnej na terytorium (krymskiej) Autonomii znajduje się ok. 18 tysięcy rosyjskich żołnierzy, z czego 6 tysięcy to żołnierze specnazu - mówił wtedy Teniuch.

PAP/agkm

Szef
Szef MON Igor Teniuch, fot. PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

''