Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 17.03.2014

RAF wesprze patrole polskiego lotnictwa nad krajami bałtyckimi

Brytyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że udostępni NATO z końcem kwietnia wielozadaniowe myśliwce Typhoon, wspierając tym samym jego zadania patrolowe nad Polską i krajami bałtyckimi.
TyphoonTyphoonTony Hisgett/Wikimedia Commons/CC

Jak wyjaśnił brytyjski minister obrony, taką decyzję podjęto w związku ze wzrostem napięcia z powodu sytuacji na Krymie. Według Philipa Hammonda, brytyjskie samoloty będą wsparciem polskiego wkładu do rutynowych patroli powietrznych nad Estonią, Łotwą i Litwą. Ponieważ żaden z krajów bałtyckich nie ma możliwości samodzielnego patrolowania swojej przestrzeni powietrznej, patrole na zasadzie rotacji zapewniają inni członkowie Sojuszu.
Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
Premier Estonii Andrus Ansip i minister obrony tego kraju Urmas Reinsalu określili brytyjską decyzję jako "ważny krok" potwierdzający długookresową współpracę w dziedzinie obrony między obu krajami. Reinsalu dodał, że brytyjskie wsparcie będzie "jasną i jednoznaczną" odpowiedzią na życzenie Estonii aby wzmocnić obecność Sojuszu Północnoatlantyckiego w rejonie Morza Bałtyckiego.

Sytuacja na Krymie
96,77 proc. osób, które wzięły udział w niedzielnym referendum na Półwyspie Krymskim opowiedziało się za "ponownym zjednoczeniem Krymu z Rosją na prawach podmiotu Federacji Rosyjskiej". Oficjalne wyniki plebiscytu podał w poniedziałek szef komisji ds. referendum Rady Najwyższej Krymu Michaił Małyszew.
Parlament w Symferopolu, stolicy Republiki Autonomicznej Krymu, przyjął tego samego dnia uchwałę o niepodległości półwyspu i zwrócił się do władz w Moskwie o przyjęcie w skład FR jako nowego podmiotu o statusie republiki.

Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał zaś dekret o uznaniu Krymu za suwerenne i niepodległe państwo. Dekret "O uznaniu Republiki Krym" wszedł w życie z dniem jego podpisania.
Tymczasem parlament w Kijowie poparł w poniedziałek ustawę o częściowej mobilizacji w związku z agresją Rosji na Krymie. Władze Ukrainy mają zamiar powołać w szeregi armii i Gwardii Narodowej 40 tysięcy osób - po 20 tysięcy do każdej z tych formacji.
W poniedziałek Unia Europejska zadecydowała o objęciu 21 osób z Krymu i Rosji sankcjami finansowymi i wizowymi za naruszenie suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. USA z kolei ogłosiły sankcje w postaci zamrożenia aktywów 11 wysokiej rangi rosyjskich i ukraińskich urzędników odpowiedzialnych za wojskową interwencję Rosji na Krymie i niedzielne referendum.
Sama Rosja zaproponowała Unii Europejskiej i Stanom Zjednoczonym powołanie możliwej do zaakceptowania dla wszystkich ukraińskich sił politycznych grupy poparcia dla Ukrainy, która miałaby pomóc Ukraińcom w wyjściu z kryzysu.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

PAP, kk