- Krym był jest i pozostanie i rosyjskim, i ukraińskim i krymsko-tatarskim. Będzie domem dla mieszkających tam wszystkich narodów, ale nigdy nie będzie banderowski – oświadczył Putin. Prezydent zapewnił, że w ramach „nowego” Krymu, na półwyspie będą trzy równoprawne języki: rosyjski, ukraiński i tatarski.
Zwracając się do Tatarów uznał, że są oni tak samo prześladowani przez Ukrainę, jak Rosjanie. Zapowiedział też rehabilitację narodu tatarskiego, który w 1944 roku, decyzją Stalina, został wywieziony z Krymu do Azji Środkowej. Była to kara za współprace z hitlerowskim okupantem. Dzis obok Rosjan i Ukraińców, Tatarzy stanowią trzecia co do wielkości narodowosc zamieszkująca Krym.
Putin odnióśł się także do relacji z Ukrainą. Zapewnił, że dla Rosji były, są i będą one kluczowym elementem. Zapewnił, że Rosja chce przyjaźni z tym krajem, ale jako silnym i stabilnym partnerem. - Jesteśmy sąsiadami, ale de facto jesteśmy jednym narodem. Nie damy rady żyć osobno – powiedział Putin. Jednocześnie jednak ostrzegł, że - na Ukrainie żyją miliony Rosjan i Rosja będzie bronić ich interesy wszystkimi środkami.
Polityk przyznał, że rozumie dlaczego ludzie na Ukrainie mieli dosyć. - Zmieniali się prezydenci, premierzy, ale nie interesowało ich jak żyją obywatele tego kraju. Jednak ostatnie protesty na Ukrainie prowadzili ludzie, którzy chcieli zmienić władzę przez zamach stanu – powiedział Putin. Według niego, władza w Kijowie praktycznie nie istnieje i nie ma tam z kim rozmawiać. Jego zdaniem, krajem tak naprawdę kieruje Majdan, a na nim są r usofobowie, spadkobiercy ideologii Bandery i Hitlera.
Prezydent Rosji nawiązał też do upadku Związku Radzieckiego. W zniknięciu tego kraju widzi przyczyny dzisiejszej sytuacji. - Po rozpadzie Związku Radzieckiego miliony Rosjan położyły się spać w Z.S.R.R, a obudziły się w innym świecie. Ludzie nie mogli pogodzić się z tą, historyczną niesprawiedliwością - powiedział Putin.
Prezydent uważa, że to Zachód zmusił Rosję do reakcji na wydarzenia w Kijowie. - Nieustannie próbują nas zapędzić w kozi róg, ale wszystko ma swoje granice. A w wypadku Ukrainy, nasi Zachodni partnerzy przekroczyli granice – ostrzegł Putin.
CNN Newsource/x-news
Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
W niedzielnym głosowaniu zdecydowana większość mieszkańców Krymu opowiedziała się za przystąpieniem do Federacji Rosyjskiej. W poniedziałek parlament Krymu ogłosił niepodległość.
iz
![''](http://redaktor.polskieradio.pl/302a92b5-bcdf-4e88-b049-852256d73698.file)