Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Izabela Zabłocka 21.03.2014

Wkrótce stowarzyszenie Mołdawii z UE. To obrona przed Rosją?

Umowa miedzy Kiszyniowem a Brukselą może być podpisana do czerwca. -To sygnał uspokajający dla Mołdawii - mówi premier Tusk.
21 marca polityczną część umowy stowarzyszeniowej z UE podpisała Ukraina21 marca polityczną część umowy stowarzyszeniowej z UE podpisała Ukraina PAP/EPA/STEPHANIE LECOCQ

Szef Polskiego rządu poinformował, że na przyśpieszenie w tej sprawie unijni przywódcy zdecydowali się w czasie trwającej w Brukseli Rady Europejskiej. Powodem jest  wewnętrzna sytuacja  w Mołdawii i zagrożenie ewentualnymi działaniami także ze strony Rosji - powiedział Tusk.

- Ustaliliśmy - co nie jest takie proste ze względów technicznych i prawnych, że do czerwca umowa stowarzyszeniowa zostanie podpisana z Mołdawią. Myślę, że jest to dla niej sygnał uspokajający, jeśli można dzisiaj mówić o uspokojeniu sytuacji w tamtym regionie - powiedział szef polskiego rządu.

Mołdawia to kraj, który powstał po rozpadzie Związku Radzieckiego. Graniczy z Ukrainą i Rumunią. W jej skład wchodzi Terytorium Autonomiczne Gagauzji zamieszkanie w większości przez  tureckojęzycznych, prawosławnych chrześcijan. Są zwolennikami przyłączenia do Rosji. Dali temu wyraz w lutowym referendum.  Wstąpienie Gagauzji do Unii Celnej Rosji, Białorusi i Kazachstanu poparło ponad 95%  głosujących.

Rosjanie w tej części Mołdawii stanowią niewielką mniejszość, ale język rosyjski jest tam uznawany za urzędowy obok gagauskiego i rumuńskiego.

Przeciwni stowarzyszeniu z UE są także mieszkańcy Naddniestrza. To niewielki fragment Mołdawii zamieszkany głównie przez Rosjan i Ukraińców. Po rozpadzie Związku Radzieckiego wybuchła tam wojna domowa zakończona ogłoszeniem niepodległości. Świat jednak jej nie uznał. Wieloletnie  rozmowy w sprawie zjednoczenia z Mołdawią są bezowocne, a region ten znajduje się pod ścisłą kontrolą Moskwy. Kreml utrzymuje tam swoje oddziały nazywane siłami pokojowymi.

Na początku XXI w. Władimir Putin wystąpił z propozycją połączenia Republiki Mołdawii z Rumunią, a Mołdawskiej Republiki Naddniestrza z Federacją Rosyjską. W 2006 roku w Naddniestrzu odbyło się podobne referendum do tego w Gagauzji. Za przyłączeniem do Rosji opowiedziało się 97,2 procent jego uczestników.

Teraz, deputowani tego separatystycznego regionu, na fali wydarzeń na Krymie zwrócili się do rosyjskich parlamentarzystów, by przy modyfikowaniu ustawodawstwa stworzyli możliwość przyłączenia Naddniestrza do Federacji Rosyjskiej. Według rosyjskiej gazety "Wiedomosti", prośbę w tej sprawie wystosował przewodniczący parlamentu Naddniestrza, Michaił Burła.

IAR/PAP/iz

''