Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Agnieszka Kamińska 27.03.2014

"Władimir i Joe". Prezes niemieckiego Siemensa u Putina

Dziennik "Sueddeutsche Zeitung" w opublikowanym w czwartek artykule "Władimir i Joe" nazywa wizytę niemieckiego przedsiębiorcy "zaskakującą".
Prezes Siemensa Joe KaesserPrezes Siemensa Joe KaesserPAP/EPA/ALEXANDER ZEMLIANICHENKO / POOL

Pomimo napiętych stosunków niemiecko-rosyjskich z powodu aneksji Krymu przez Moskwę prezes Siemensa, jednego z największych koncernów w Niemczech, Joe Kaeser odwiedził Rosję, zapowiadając podczas spotkania z prezydentem Władimirem Putinem dalsze inwestycje.
Dziennik "Sueddeutsche Zeitung" wyjaśnia, że Putinowi zależało zapewne na tym, by "wkrótce po wyrzuceniu go z grupy najbardziej wpływowych państw G8, przedstawiciel jednego z najważniejszych zachodnioeuropejskich koncernów złożył mu wyrazy uszanowania" .
- Opowiadamy się za długofalowym partnerstwem opartym na wartościach - powiedział Kaeser podczas spotkania z Putinem w środę w jego rezydencji pod Moskwą. Jak zaznaczył, w czasach trudnych z politycznego punktu widzenia podtrzymywanie dialogu jest szczególnie ważne.

Zapewnił, że nie działa na własną rękę. - Niemiecki rząd wie, że jestem tutaj - powiedział Kaeser zastrzegając, że "uznaje prymat polityki" nad interesami gospodarczymi.

Władimir
Władimir Jakunin, szef kolei rosyjskich, przegląda dokumenty przed spotkaniem Putina z Kaesserem (Jakunin objęty jest sankcjami USA w związku z agresją Rosji na Krym); fot. PAP/EPA/ALEXANDER ZEMLIANICHENKO / POOL

PAP/EPA/ALEXANDER
PAP/EPA/ALEXANDER ZEMLIANICHENKO / POOL

Kanclerz Angela Merkel zapewniała ostatnio wielokrotnie, że w przypadku eskalacji konfliktu na Ukrainie Niemcy gotowe są do wdrożenia sankcji gospodarczych przeciwko Rosji. Berlin podkreśla równocześnie, że nadal ma nadzieję na rozwiązania sporu na drodze "dyplomatyczno-politycznej" i że drzwi do rozmów z Moskwą powinny pozostać otwarte. Niemieckie koncerny są przeciwne sankcjom, zapewniają jednak, że pogodzą się z nimi, jeśli rząd podejmie taką decyzję.
Kaeser podkreślił, że historia Siemensa w Rosji sięga połowy XIX wieku. Pierwsze biuro koncernu w Rosji powstało w Petersburgu w 1853 roku. Niemiecka firma budowała pierwszą sieć telegrafów na terenie carskiej Rosji. "Czy Kaeser i Putin wspomnieli przy tej okazji, że w 1853 roku wybuchła wojna krymska?" - zastanawia się autor materiału w "SZ".
Putin chwalił zaangażowanie Siemensa w Rosji. Niemiecki koncern zainwestował w minionych latach w jego kraju 800 mln euro. Współpraca z niemieckimi firmami rozwija się świetnie - mówił rosyjski prezydent. Wspomniał o ulgach podatkowych dla zagranicznych inwestorów. Siemens zawarł z rosyjskimi kolejami opiewające na kilkaset milionów euro umowy na dostarczenie lokomotyw i szybkich pociągów. Niemiecka firma eksportuje też do Rosji sprzęt medyczny.
Obroty Siemensa w Rosji szacowane są na dwa miliardy euro. Koncern zatrudnia w rosyjskich filiach 3 tys. pracowników.
Jak pisze "Sueddeutsche Zeitung", niemieckie firmy inwestujące w Rosji mogą nadal liczyć na poręczenie kredytów ze strony rządu. Współpraca gospodarcza między obydwoma krajami jest kontynuowana - oświadczył przedstawiciel ministerstwa gospodarki w Berlinie. Na terenie Rosji działa obecnie 6,2 tys. niemieckich firm.

 

 

PAP/agkm

''