Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Agnieszka Kamińska 01.04.2014

Ukraina: zatrzymano mężczyznę, który strzelał w Kijowie

Ukraińska milicja zatrzymała działacza Prawego Sektora. W strzelaninie zostały ranne trzy osoby, wśród nich zastępca mera ukraińskiej stolicy, Bohdan Dubas.
Działacze Prawego Sektora upuszczają hotel Dnipro w KijowieDziałacze Prawego Sektora upuszczają hotel Dnipro w KijowiePAP/EPA/KONSTANTIN IVANOV

Protesty na Ukrainie: serwis specjalny >>>

Kalendarium zdarzeń na Ukrainie >>>

NATO wobec Rosji i agresji na ukraiński Krym [relacja] >>>

Na żądanie MSW, aktywiści organizacji opuścili sztab w położonym w sercu miasta hotelu Dnipro. Minister spraw wewnętrznych Arsen Awakow oświadczył wcześniej, że bojownicy Prawego Sektora mają oddać broń, opuścić hotel Dnipro i wyjechać do jednej z podkijowskich baz. Ukraińskie media podają, że rano działacze Prawego Sektora spakowali swoje rzeczy i zostali przewiezieni do kwatery pod miastem.

Wieczorem strzelał 33-letni członek tej organizacji. Nie wiadomo, jakie były motywy jego działań. Początkowo mówiono o tym, że chciał on przeszkodzić w rozbieraniu barykad. Rzecznik Prawego Sektora Borysław Bereza twierdzi jednak, że była to po prostu uliczna kłótnia.

Prawy Sektor pozostaje w napiętych stosunkach z ministrem spraw wewnętrznych. W zeszłym tygodniu w czasie akcji milicyjnej zastrzelono działacza tej organizacji z Równego, który wcześniej groził szefowi MSW. Prawy Sektor żąda ustąpienia Arsena Awakowa. Aktywiści zarzucają mu także to, że w milicji nadal pracują osoby odpowiedzialne za brutalne działania w czasie Majdanu. Nawet tej nocy przed hotelem Dnipro był pułkownik Serhij Asaweluk, który jest podejrzewany o to, że kierował funkcjonariuszami strzelającymi do demonstrantów pod koniec lutego.

IAR/agkm

(TVN24/x-news)

''