Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Agnieszka Kamińska 10.04.2014

Ławrow: siły NATO na wschodzie to złamanie umowy z Rosją

Szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow oświadczył, że wzmocnienie sił wojskowych w bliżej granic Rosji narusza uzgodnienia między sojuszem i Moskwą.
Siergiej ŁawrowSiergiej Ławrow PAP/EPA/SERGEI CHIRIKOV

Protesty na Ukrainie: serwis specjalny >>>

Kalendarium zdarzeń na Ukrainie >>>

Putin pisze list do Europy w sprawie długów  Ukrainy za gaz [relacja]

Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow oświadczył, że rozmieszczenie sił NATO w krajach wschodnioeuropejskich w pobliżu granicy z Rosją naruszałoby porozumienia między Moskwą a Sojuszem - poinformowała rosyjska agencja Interfax.
Jak ocenił Ławrow, nawet sam fakt, że NATO rozważa możliwości wzmocnienia obecności wojskowej na terytoriach "blisko sąsiadujących" z Rosją, narusza akt założycielski Rady NATO-Rosja z 1997 roku.
W akcie tym Sojusz potwierdził, że "w obecnych okolicznościach w sferze bezpieczeństwa" będzie realizował cele kolektywnej obrony i inne misje raczej poprzez zapewnienie interoperacyjności, integrację i zdolność do wzmocnienia swych sił niż "poprzez dodatkowe stałe stacjonowanie znaczących sił bojowych".
1 kwietnia sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen powiedział, że władze wojskowe NATO mają zaproponować "dodatkowe działania" służące wzmocnieniu kolektywnej obrony i zdolności odstraszania. - Musimy się upewnić, że mamy aktualne plany wojskowe (na wypadek zagrożenia), zwiększyć ćwiczenia i zapewnić odpowiednie rozmieszczenie (sił) - oświadczył Rasmussen na konferencji prasowej.
- Władze wojskowe i poszczególne kraje NATO powinny się zastanowić, jak w tej nowej sytuacji wyrównać poziom bezpieczeństwa członków Sojuszu na całym jego terytorium - mówił szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski, który uczestniczył w ubiegłotygodniowym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw NATO, poświęconym konsekwencjom kryzysu na Ukrainie i aneksji Krymu przez Rosję.

PAP/agkm

''