Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Klaudia Hatała 28.04.2014

Kolejne kary śmierci w Egipcie. Skazano prawie 700 zwolenników Mursiego

Egipski sąd skazał na śmierć duchowego przywódcę Bractwa Muzułmańskiego Mohammeda Badiego oraz ponad 680 innych domniemanych zwolenników obalonego prezydenta Mohammeda Mursiego - poinformowali prawnicy.
Bliscy skazanych rozpaczali po ogłoszeniu wyrokuBliscy skazanych rozpaczali po ogłoszeniu wyroku PAP/EPA/KHALED ELFIQI

Prokurator Ahmed Hefni powiedział dziennikarzom, że wyroki sądu muszą być zatwierdzone przez muftiego, co jest uważane za formalność. Opinia muftiego, który reprezentuje w Egipcie władzę religijną i interpretuje prawa islamu, nie jest wiążąca w sensie prawnym i sąd może ją zignorować.

Rekomendacja sądu w sprawie kary śmierci dla Badiego z pewnością nasili tarcia w Egipcie, który pogrążył się w chaosie od obalenia przez armię Mursiego latem ubiegłego roku - zaznacza agencja Reutera.

Badie wraz z 682 innymi zwolennikami odsuniętego siłą od władzy Mursiego usłyszał zarzuty w związku z gwałtownymi protestami, które wybuchły w mieście Al-Minja, w środkowym Egipcie, po brutalnym rozbiciu przez egipskie służby bezpieczeństwa demonstracji zwolenników Bractwa Muzułmańskiego w Kairze w sierpniu 2013 roku. Z Bractwa wywodzi się prezydent Mursi.

Zaoczne wyroki?

Spośród 683 ludzi skazanych w poniedziałek tylko 50 znajduje się w areszcie. Pozostali zostali zwolnieni za kaucją lub ukrywają się. Badie jest w grupie osadzonych.

Ten sam sąd zamienił w poniedziałek na dożywocie kary śmierci orzeczone ponad miesiąc temu wobec ok. 500 innych zwolenników Bractwa Muzułmańskiego. Wobec 37 innych skazanych utrzymany został najwyższy wymiar kary.

Egipskie władze w grudniu zeszłego roku określiły Bractwo Muzułmańskie jako organizację terrorystyczną.

ONZ: największy zbiorowy proces w historii

Według ONZ to największy zbiorowy proces w najnowszej historii. Obrońcy praw człowieka alarmują, że wspierany przez armię rząd i antyislamscy sędziowie dążą do stłumienia wszelkich przejawów sprzeciwu.

Wszystkie procesy były krytykowane przez obrońców praw człowieka. Sędziom wydanie wyroków zabrało kilka godzin, a obrońcom oskarżonych nie pozwolono na przedstawienie stanowisk

<<<Wyroki śmierci w Egipcie. ONZ: niezgodne z prawem międzynarodowym>>>

IAR,PAP,kh