Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Agnieszka Kamińska 25.05.2014

Poroszenko: zrobię wszystko, by Ukraina weszła do Unii Europejskiej

Lider sondaży przedwyborczych na Ukrainie Petro Poroszenko oczekuje, że nowy szef państwa zostanie wyłoniony już w pierwszej turze wyborów prezydenckich. Jeśli wygra wybory, w pierwszą podróż wyruszy do Donbasu.
Petro Poroszenko, jego żona Maryna i czworo dzieci, po głosowaniuPetro Poroszenko, jego żona Maryna i czworo dzieci, po głosowaniuPAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

Historyczne wybory na Ukrainie. Na wschodzie - bardzo utrudnione [relacja] >>>

Główny kandydat na to stanowisko głosował w niedzielę w Domu Oficerów w centrum Kijowa. Poroszenko do lokalu wyborczego przeszedł z żoną Maryną i czwórką dzieci. Oświadczył, że jeśli uda mu się wygrać wybory, będzie robił wszystko, by Ukraina jak najszybciej stała się członkiem Unii Europejskiej. - Uczynię wszystko, by w ciągu roku, dwóch Ukraina wypełniła swe zobowiązania wynikające z umowy stowarzyszeniowej i uzyskała możliwość otrzymania perspektywy członkostwa w Unii Europejskiej - powiedział.

Petro Poroszenko, czyli przyszły prezydent Ukrainy? [sylwetka] >>>

Wśród innych, bardzo ważnych zadań nowego prezydenta, wymienił przywrócenie pokoju na wschodzie kraju, który nękany jest przez akcje uzbrojonych prorosyjskich separatystów. - Pierwszą rzeczą, którą należy zrobić, jest przywrócenie pokoju dla wszystkich obywateli Ukrainy. Ludzie z bronią powinni opuścić miasta i wsie – podkreślił.

Pytany, dokąd uda się z pierwszą wizytą po ewentualnej wygranej w wyborach, powiedział, że pojedzie do donieckiego zagłębia węglowego, Donbasu. To właśnie tam koncentrują się siły prorosyjskie. - Mamy do czynienia z próbami przekształcenia Donbasu w Somalię, ale będziemy działać szybko i efektywnie - oświadczył Poroszenko.

Julia Tymoszenko: drugie podejście do prezydentury [sylwetka] >>>
Opowiedział się jednocześnie za dialogiem z Moskwą. - Rosja jest naszym sąsiadem. Rozmowy o stabilizacji bez dialogu z Rosją są niemożliwe - stwierdził. Poroszenko zapewnił przy tym, że nie uzna aneksji Krymu przez Rosję. - Sytuacja z Krymem jest jasna: Krym był, jest i będzie ukraiński - powiedział faworyt wyborów.

Serhij Tihipko: kandydat z Partii Regionów na prezydenta Ukrainy [sylwetka] >>>
Poroszenko zwrócił uwagę, że w niedzielnych wyborach uczestniczy bardzo wielu ludzi. - Frekwencja w lokalach wyborczych jest bardzo wysoka - zaznaczył.

PAP/agkm

(CNN Newsource/x-news)

 

 

''