Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 27.05.2014

Tusk o wyborach do PE: zawsze jest satysfakcja z pierwszego miejsca

Premier podkreślił, że ma nadzieję, iż dzięki zwycięstwu Platformy Obywatelskiej także on będzie bardziej skuteczny w sprawach polskich w Brukseli.
Premier Donald TuskPremier Donald TuskPAP/Radek Pietruszka

- Czuję się bardzo usatysfakcjonowany tymi wyborami. W ciągu doby dwa razy wygrać, to jest - tak sobie policzyłem - już dziewiąty raz - powiedział Donald Tusk.
Premier nawiązał w ten sposób do tego, że najpierw w powyborczym sondażu podano, że w wyborach do Parlamentu Europejskiego minimalną różnicą głosów wygrała PO, zaś rano Państwowa Komisja Wyborcza - po zliczeniu głosów z części komisji obwodowych - wskazała na PiS jako na zwycięzcę. Później, w poniedziałek wieczorem, PKW podała, że najwięcej głosów dostała jednak Platforma.
WYBORY DO PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO - serwis specjalny >>>
Według Tuska fakt, że PO i PiS "szły na remis", był już znany od jakiegoś czasu. - Ale zawsze jest satysfakcja z pierwszego miejsca - zaznaczył. Podkreślił jednak, że nie chodzi mu tylko o satysfakcję "czysto sportową".

- To ma też znaczenie w Brukseli, kiedy zaczynamy na serio rozmawiać o europejskich rozdaniach, kto będzie rządził instytucjami europejskimi i może minimalnie, ale jednak wyraźniej słychać głos tych, którzy wygrali u siebie wybory - wyjaśnił.

Zdaniem szefa rządu "także w tej brutalnej polityce niuanse odgrywają czasami swoją rolę". - Więc ja z tego powodu też się cieszę, że dzięki temu zwycięstwu będę skuteczniejszy w sprawach polskich w Brukseli - oświadczył Tusk.
"Nie wiem nawet jak to można skomentować"

Politycy PiS poinformowali, że do środy ich wolontariusze będą zbierać dane z obwodowych komisji wyborczych, a następnie politycy tej partii mają zwrócić się do PKW o wyjaśnienia w przypadkach, w których będą mieli do czynienia z nieprawidłowościami.
- Nie wiem nawet jak to można skomentować. Wolałbym, by PiS wrócił do realnego świata z alternatywnego - skomentował premier. Zaznaczył, że postawa Prawa i Sprawiedliwości dziwi go tym bardziej w sytuacji, gdy PiS uzyskał dobry wynik i ma powód do satysfakcji. - Ja szczerze gratulowałem naszym głównym oponentom, bo niezły wynik, niezła kampania, więc po co potem wymyślać takie dziwactwa - dodał.
x-news.pl, TVN24
Wybory do PE wygrała PO, zdobywając minimalną przewagę nad PiS. Obie partie będą miały po 19 europosłów. Przedstawicieli do PE wprowadziły też: koalicja SLD-UP, Nowa Prawica i PSL. PO uzyskała 32,13 proc. głosów wyborców. Drugie miejsce zajęło PiS z 31,78 proc. Koalicja SLD-UP zdobyła 9,44 proc. proc. poparcie, co dało jej 5 mandatów, Nowa Prawica uzyskała 7,15 proc., a PSL - 6,8 proc.; taki rezultat dał obu tym ugrupowaniom po 4 mandaty w europarlamencie.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk