Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Katarzyna Karaś 23.07.2014

Podlasie: pierwszy przypadek afrykańskiego pomoru świń u trzody chlewnej

- Wstępne badania potwierdzają, że pod Białymstokiem stwierdzono przypadek afrykańskiego pomoru świń (ASF) - powiedział zastępca Głównego Lekarza Weterynarii Krzysztof Jażdżewski.
Gospodarstwo, w którym wykryto chorobę u zwierzątGospodarstwo, w którym wykryto chorobę u zwierzątPAP/Artur Reszko

Chorobę stwierdzono w małym gospodarstwie w miejscowości Zielona. Padły dwie świnie, trzy kolejne zostały zabite. Pobrane od nich próbki zostały wysłane do analizy do Hiszpanii. Teren całego gospodarstwa został oczyszczony i zdezynfekowany.
"Podjęto wszystkie działania przewidziane prawem i procedurami, związane ze zwalczaniem choroby, łącznie z wyznaczeniem obszaru 3 km strefy zapowietrzonej i 7 km strefy zagrożonej. Na wymienionych obszarach znajduje się 37 gospodarstw, utrzymujących 192 sztuki świń.
Gospodarstwa objęte zostaną procedurami sanitarnymi związanymi ze zwalczaniem ASF. Główny Lekarz Weterynarii dodatkowo informuje, że ognisko zlokalizowane jest w utworzonej w marcu br. strefie zainfekowanej i fakt ten nie powoduje konieczności dokonywania rozszerzania jakichkolwiek restrykcji na inne regiony Polski" - czytamy w komunikacie opublikowanym na stronie Głównego Inspektoratu Weterynarii.

To pierwszy przypadek ASF w Polsce wśród zwierząt hodowlanych. Do tej pory choroba atakowała dziki. Oficjalnie to właśnie przez ogniska tej choroby Rosja wprowadziła embargo na import polskiej wieprzowiny.
Sawicki: bez wpływu na produkcję

Minister rolnictwa Marek Sawicki ocenił, że stwierdzenie przypadków ASF na Podlasiu nie będzie miało żadnego wpływu na produkcję. Podkreślił, że chorobę odkryto w małym gospodarstwie, liczącym tylko kilka sztuk świń. Dodał, że w promieniu 10 km od ogniska jest tylko 37 miejsc, gdzie hodowane są w sumie 192 świnie, czyli średnio ok. 5 sztuk na gospodarstwo.
Zaznaczył, że ognisko było zlokalizowane w utworzonej już w marcu strefie zainfekowanej, więc strefa ograniczeń ochronnych nie zmienia się. Powiedział też, że poza strefą 10 km w promieniu gospodarstwa, w którym były zarażone świnie, nie będzie żadnych restrykcji wobec rolników.
Afrykański pomór świń
ASF jest szybko szerzącą się wirusową chorobą o przebiegu ostrym lub przewlekłym. Wywołuje ją wirus DNA - wirus afrykańskiego pomoru świń (ASFV). Jest on odporny na: wysoką temperaturę, procesy gnilne, wędzenie, krótkotrwałe gotowanie, wysychanie. Potrafi przetrwać nawet pół roku w mrożonym mięsie. Źródło zakażenia stanowią chore świnie domowe oraz dzikie.
Pierwszy opis afrykańskiego pomoru świń pojawił się w 1921 roku w Afryce. Stamtąd zaczęła się ona przenosić na kontynent europejski. Pierwsze ogniska stwierdzono 36 lat później w Portugalii i Hiszpanii. Tam sobie poradzono z tym problemem, wybijając zwierzęta. Choroba pojawiała się później we Francji, Włoszech, na Malcie. W 2007 roku stwierdzono pierwsze przypadki afrykańskiego pomoru świń w Gruzji. Stamtąd choroba przeniosła się do Armenii, Azerbejdżanu i do Rosji.
W tym momencie pojedyncze ogniska pomoru znajdują się na Ukrainie, nie wiadomo ile jest na Białorusi. Ostatnio też odkryto pojedyncze przypadki afrykańskiego pomoru świń wśród dzików na Litwie.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, wetgiw.gov.pl, kk