Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 24.09.2014

Algieria: terroryści zabili uprowadzonego francuskiego turystę

55-letni przewodnik wysokogórski Herve Gourdel został porwany w niedzielę na północy Algierii. Dżihadyści zagrozili w opublikowanym w poniedziałek wideo, że go zabiją, jeśli Francja nie zaprzestanie nalotów na Irak.
Herve GourdelHerve Gourdelkadr z wideo opublikowanego przez agencję Reuters

W środę Grupa Dżund al-Chalifa (Żołnierze Kalifatu), która przyznała się do uprowadzenia Francuza, pokazała film z jego egzekucją. Nagranie nosi tytuł "Krwawa wiadomość dla rządu francuskiego".

Jak podała agencja AFP,  wideo rozpoczyna się ujęciami pokazującymi prezydenta Francji Francois Hollande'a na konferencji prasowej, podczas której ogłosił on udział swego kraju w nalotach na dżihadystyczną organizację zbrojną Państwo Islamskie (IS) w Iraku.
WOJNA W SYRII - zobacz serwis specjalny>>>
Następnie widać klęczącego zakładnika z rękami za plecami, otoczonego przez czterech uzbrojonych i zamaskowanych mężczyzn. Jeden z porywaczy odczytuje wiadomość, w której potępia interwencję "francuskich krzyżowców-przestępców" przeciwko muzułmanom w Algierii, Mali i Iraku.
- Francuski zakładnik został zamordowany w okrutny i nikczemny sposób - powiedział Hollande. Zapewnił, że francuskie operacje wojskowe wymierzone w dżihadystyczne Państwo Islamskie w Iraku będą kontynuowane, a Francja będzie wszędzie zwalczała terroryzm.
W poniedziałek, tuż po ogłoszeniu informacji o porwaniu obywatela Francji, szef francuskiej dyplomacji Laurent Fabius oświadczył, że Paryż nie ulegnie szantażowi i nie zmieni swego stanowiska wobec IS.
WOJNA W IRAKU - serwis specjalny >>>
Francuz został uprowadzony w niedzielę w Tizi Wuzu, 110 km na wschód od Algieru. Mężczyzna wspinał się w górzystej krainie Kabylia na północy Algierii, gdzie swoje kryjówki mają bojownicy Al-Kaidy Afryki Północnej.
x-news.pl, STORYFUL
Do porwania doszło kilka dni po wezwaniach dżihadystów z IS, by atakować obywateli świata zachodniego, zwłaszcza Francuzów i Amerykanów, których kraje tworzą koalicję przeciwko temu sunnickiemu ugrupowaniu zbrojnemu.
Islamiści grożą zabiciem Niemców

W środę w internecie pojawił się list radykałów z grupy Abu Sayyaf. Grożą oni zamordowaniem dwójki uprowadzonych pod koniec kwietnia na Filipinach niemieckich turystów, jeśli rząd w Berlinie nadal będzie wspierał walkę z Państwem Islamskim. Domagają się także okupu w wysokości blisko 4,5 mln euro.

W niemieckim Ministerstwie Spraw Zagranicznych powołano sztab kryzysowy. Na razie nie potwierdzono jednak autentyczności listu. Niemcy nie uczestniczą w nalotach na ekstremistów w Syrii i Iraku. Rząd w Berlinie wysyła jednak broń i sprzęt wojskowy Kurdom walczącym z dżihadystami.

Państwo Islamskie

Państwo Islamskie (wcześniej Islamskie Państwo w Iraku i Lewancie) - organizacja terrorystyczna oraz samozwańczy kalifat istniejący na terenie Iraku i Syrii.

Celem ugrupowania, które jest spadkobiercą sunnickich ekstremistów z okresu okupacji Iraku przez siły zachodnie, jest ustanowienie państwa wyznaniowego opartego na zasadach prawa koranicznego na terenie Iraku, Syrii oraz Libanu.

29 czerwca 2014 roku ugrupowanie proklamowało na ziemiach okupowanych powstanie kalifatu pod nazwą "Państwo Islamskie".

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

PAP, kk

''