Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Beata Krowicka 16.10.2014

Władimir Putin: Rosja może zredukować dostawy gazu do Europy

Prezydent Rosji Władimir Putin ostrzegł w czwartek, że Rosja zredukuje dostawy gazu do Europy, jeśli Ukraina będzie podbierać surowiec z rurociągu tranzytowego, aby pokryć własne potrzeby.
Posłuchaj
  • Komisarz do spraw energii, Gunther Oettinger: w porównaniu z 2009 roku nasze zdolności magazynowe są większe, a magazyny są lepiej wypełnione. Mamy nowe gazociągi, mamy program europejski na rzecz odnowy gospodarczej, mamy nowe terminale LNG. Litwa ma otworzyć taki terminal w grudniu, Polska w styczniu przyszłego roku. Jesteśmy w duże lepszej sytua
Czytaj także

Putin podkreślił, że "ma nadzieję", iż do tego nie dojdzie.

W czerwcu Rosja przerwała dostawy surowca dla Ukrainy, która odmówiła płacenia cen zawyżonych po zmianie władzy w Kijowie z prorosyjskiej na prozachodnią. Rosja szacuje ukraińskie zadłużenie za gaz na kwotę 5,3 mld dolarów.

"Europa przygotowana"

Unijny komisarz do spraw energii, Gunther Oettinger twierdzi, że Unia Europejska jest lepiej przygotowana na przerwanie dostaw gazu z Rosji niż kilka lat temu.

Bruksela przedstawiła wyniki tak zwanych stress-testów, czyli analiz sytuacji, w której Rosja zakręciłaby kurek z gazem. - W porównaniu z 2009 roku nasze zdolności magazynowe są większe, magazyny są lepiej wypełnione, mamy nowe gazociągi, mamy program europejski na rzecz odnowy gospodarczej, mamy nowe terminale LNG - powiedział Oettinger. Przypomniał, że Litwa ma otworzyć taki terminal w grudniu, a Polska w styczniu. - Jesteśmy w dużo lepszej sytuacji, niż jeszcze pięć lat temu - podkreślił unijny komisarz. - Przykładem jest chociażby to, że jeszcze pięć lat temu nie można było przesyłać gazu z Niemiec do Polski, a teraz jest to możliwe - dodał.

WOJNA NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>

Według analizy przedstawionej przez Komisję Europejską, jeśli na sześć miesięcy całkowicie zatrzymany zostanie przepływ gazu z Rosji, a kraje członkowskie nie będą chciały ze sobą współpracować, to jedynym krajem, w którym zabraknie energii w gospodarstwach domowych, będzie Estonia. W innych krajach będzie odczuwalny spadek dostaw gazu: w przypadku Litwy, Finlandii, Bułgarii, Rumunii w wysokości około 40 procent lub więcej, Węgier - 30 procent, a Polski 20 procent. Jeśli jednak kraje Unii będą sobie wzajemnie pomagać, to straty będą dużo mniejsze i żaden kraj nie będzie musiał odcinać energii gospodarstwom domowym, małym i średnim przedsiębiorstwom czy szpitalom.

Nadzieje na rozwiązanie gazowego sporu

Oettinger liczy, że we wtorek w Brukseli uda się osiągnąć choćby tymczasowe porozumienie w sporze o ceny gazu między Rosją a Ukrainą. Ma się wtedy odbyć kolejna runda trójstronnych rozmów między KE, Ukraina i Rosją.
- Jestem ostrożnym optymistą, że przy dobrej woli i zakładając, że nasza współpraca w sprawie dostaw gazu nie będzie zakładnikiem poważniejszych problemów politycznych, uda się osiągnąć porozumienie tymczasowe, zapewniające dostawy gazu od chwili obecnej do wiosny przyszłego roku - powiedział unijny komisarz.
Jak dodał, w czasie prowadzonych od czerwca rozmów opracowano projekt, który miałby zapewnić Ukrainie dostawy gazu do marca 2015 roku.
- W ramach tego pakietu zimowego wynegocjowaliśmy sprawiedliwą z rynkowego punktu widzenia i akceptowaną przez obie strony cenę 385 dolarów za 1000 metrów sześciennych gazu - powiedział.
Propozycja porozumienia przewiduje, że Ukraina w kilku ratach spłaci w tym roku 3,1 mld dolarów długu za rosyjski gaz.
Zapotrzebowanie Ukrainy na gaz to ok. 50 mld metrów sześciennych rocznie. Krajowe wydobycie sięga 20 mld.

IAR, PAP, bk