Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Martin Ruszkiewicz 19.10.2014

Synod w Watykanie. "Dwa kroki do przodu, jeden w tył"

Komentator niedzielnego wydania "Frankfurter Allgemeine Zeitung" podkreśla, że uczestnicy synodu biskupów zgodni byli tylko co do tego, że jeszcze nie doszli do porozumienia. Konserwatywna niemiecka gazeta pisze o "dwóch krokach do przodu i jednym w tył".
W orędziu do wiernych synod biskupów poświęcony sprawom rodziny podkreśla potrzebę otwartości kościoła, ale pomija najbardziej kontrowersyjne problemy - stosunku Kościoła do homoseksualistów czy osób rozwiedzionychW orędziu do wiernych synod biskupów poświęcony sprawom rodziny podkreśla potrzebę otwartości kościoła, ale pomija najbardziej kontrowersyjne problemy - stosunku Kościoła do homoseksualistów czy osób rozwiedzionychPAP/EPA/MAURIZIO BRAMBATTI

Uczestnicy synodu "nie zdołali osiągnąć porozumienia w kwestii podejścia Kościoła do osób rozwiedzionych będących w nowych związkach oraz do homoseksualistów" - konstatuje autor komentarza Joerg Bremer.

Niemiecki dziennikarz zwraca uwagę, że podczas synodu doszło do sporów dotyczących duszpasterstwa wobec rodzin. Część biskupów krytykowała tych duchownych, którzy poruszali problem "przepaści" między nauką Kościoła a rzeczywistym życiem ludzi w świeckim świecie i domagali się, by Kościół jak miłosierna matka raczej "wychodził poza granice sakramentalne, niż tracił wiernych" - czytamy w "FAZ".

Zdaniem Bremera brak zgody już teraz nie jest wielkim problemem, ponieważ biskupi mają rok czasu, aby przygotować kolejny synod na temat rodziny w październiku 2015 roku.

"FAZ" zwraca uwagę na znaczenie problematyki sakramentów dla rozwodników podkreślając, że z ponad 250 głosów w dyskusji podczas synodu ponad 40 dotyczyło właśnie tej sprawy. Biskupi z krajów azjatyckich wskazywali na wzrost przypadków kojarzenia małżeństw przez rodziców i swatów, ich koledzy z Afryki mówili o problemie poligamii. "Im więcej biskupi mówili o ich wiernych, tym bardziej czysta nauka schodziła na plan dalszy" - pisze Bremer.

Gazeta przypomina również debatę z początku tygodnia o watykańskim dokumencie podsumowującym pierwszy etap synodu, wspominając m.in. o zastrzeżeniach przewodniczącego Episkopatu Polski arcybiskupa Stanisława Gądeckiego, który uznał go za odejście od nauczania Jana Pawła II. Cytuje też amerykańskiego kardynała Leo Burke, który nazwał dokument "zdradą Kościoła". Niemiecki przewodniczący kongregacji wiary kardynał Gerhard Mueller miał nazwać dokument "zawstydzającym i całkowicie błędnym".

"Papież z wielkim rozmachem przebudowuje Kościół" - ocenia "FAZ". Chce, by jego biskupi lepiej rozumieli, jak wygląda życie "poza celibatem". Wymaga od duszpasterzy, by oczekiwali od wiernych "stopniowego zbliżania się" do Dobra i Boga.

W końcowym dokumencie synodu biskupów, ogłoszonym w sobotę w Watykanie, podkreślono, że nie ma żadnych analogii między związkami homoseksualistów a małżeństwami. Synod uznał sprawę komunii dla rozwodników będących w nowych związkach za wymagającą pogłębienia.

''mr, PAP