Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 16.11.2014

Donald Tusk: atmosfera wokół Rosji pogarsza się w dramatycznym tempie

Były premier Polski, który za dwa tygodnie obejmie stanowiska przewodniczącego Rady Europejskiej, zapowiedział, że temat konfliktu na Ukrainie będzie jednym z tematów pierwszego pod jego przywództwem szczytu Unii Europejskiej w grudniu.
Zdaniem Donalda Tuska wielu europejskich polityków zmieniło nastawienie do RosjiZdaniem Donalda Tuska wielu europejskich polityków zmieniło nastawienie do RosjiPAP/Piotr Wittman

Donald Tusk zwrócił uwagę, że podczas weekendowego szczytu państw G20 w Brisbane w Australii zachodni przywódcy bardzo chłodno przyjęli rosyjskiego przywódcę.
- Uważam, że dobrze się stało, że Władimir Putin w taki osobisty sposób odczuł to, co świat myśli o jego działaniach i rosyjskich działaniach na Ukrainie. Bo chyba nie można mieć wątpliwości, że ta atmosfera wokół konfliktu na Ukrainie jest coraz gorsza dla Rosji - ocenił.

- Nie powiem, że jest coraz lepsza dla Ukrainy, bo Ukraina nie ma się z czego cieszyć, ale na pewno atmosfera i w Europie, i na świecie wokół Rosji jest coraz gorsza i pogarsza się w dramatycznym tempie - ocenił.
KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>
Zdaniem Tuska, dotychczas działania europejskich polityków były bardzo ostrożne, chciano uniknąć wchodzenia w konflikt, naciskano na pokojowe rozwiązania, "ale od czasu szczytu w Normandii w czerwcu do dzisiaj wiele się zdarzyło".

- Muszę powiedzieć - a jestem w stałym kontakcie z wieloma europejskimi przywódcami - że widzę zmianę nastawienia. Opadają złudzenia - jeśli ktoś miał takie, a niektórzy mieli pewne złudzenia, czy iluzje, co do intencji Moskwy. Mam wrażenie, że tych złudzeń już dziś nie ma - stwierdził.
Putin opuścił szczyt G20 przed wydaniem przez przywódców końcowego komunikatu. - Myślę, że źle zniósł presję, jakiej poddany był ze strony niektórych przywódców - oceniła szefowa dyplomacji Australii Julie Bishop.
Chłodne przyjęcie i groźby

Pierwszy dzień spotkania przywódców G20  został zdominowany przez kwestię kryzysu na Ukrainie. Media poinformowały, że rosyjski szef państwa został chłodno przyjęty. Uwagę dziennikarzy przyciągnęło w szczególności powitanie Putina przez premiera Kanady. - Myślę, że uścisnę panu dłoń, ale mam do powiedzenia tylko jedno: musicie odejść z Ukrainy - oznajmił Stephen Harper. Rosyjski przywódca miał na to odpowiedzieć, że "niestety to jest niemożliwe do wykonania, ponieważ nas tam nie ma".
"Działania Rosji na Ukrainie to zagrożenie dla świata" - tak ostro o postępowaniu Kremla wobec swojego sąsiada wypowiedział się w Australii prezydent USA Barack Obama . Przypomniał, że jedną z konsekwencji postępowania FR było zestrzelenie nad wschodnią Ukrainą pasażerskiego samolotu malezyjskiego, na którego pokładzie znajdowało się wielu obywateli państw zachodnich, przede wszystkim Holendrów, ale też m.in. Australijczyków.
x-news.pl, CNN
Przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy zapowiedział, że w poniedziałek ministrowie spraw zagranicznych państw Unii Europejskiej dokonają oceny sytuacji na Ukrainie i przedyskutują możliwe dalsze kroki w celu rozwiązania konfliktu. - Będziemy nadal wykorzystywać wszystkie narzędzia dyplomatyczne, w tym także sankcje - wskazał.
Merkel powiedziała, że obecna sytuacja na Ukrainie jest nie do zaakceptowania. W związku z tym poinformowała, że Unia Europejska rozważa możliwość rozszerzenia sankcji wobec Rosji. Restrykcje miałyby dotyczyć kolejnych osób, a nie instytucji. - W chwili obecnej jest możliwe poszerzenie listy o kolejne osoby - stwierdziła.

Przed konsekwencjami dalszego destabilizowania sytuacji na Ukrainie ostrzegał władze w Moskwie także premier Wielkiej Brytanii David Cameron. - Jeśli Rosja nadal będzie destabilizować Ukrainę i jeśli rosyjscy żołnierze i rosyjskie czołgi nadal będą operować na terenie Ukrainy, stosunki między Wielką Brytanią i Europą z jednej, a Rosją z drugiej strony, ulegną wielkiej zmianie i stworzy to potencjał do dalszych sankcji - oznajmił.
W związku z konfliktem na wschodniej Ukrainie UE nałożyła do tej pory sankcje wizowe i finansowe na ponad 110 osób, w tym rosyjskich polityków, wojskowych i osoby z otoczenia Kremla, oraz ponad 20 firm i osób prawnych.
Wprowadziła również sankcje gospodarcze w formie ograniczenia dostępu do rynków kapitałowych największym rosyjskim bankom i firmom państwowym z sektora naftowego i zbrojeniowego, zakazu eksportu broni, dostarczania zaawansowanych technologii i usług dla sektora naftowego oraz zakazu eksportu niektórych przedmiotów podwójnego zastosowania dla odbiorców wojskowych.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk