Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Artur Jaryczewski 19.11.2014

Problem z liczeniem głosów. PKW: wciąż nie wiadomo, kiedy będą wyniki wyborów

Trwa chaos związany z liczeniem głosów w wyborach samorządowych. Sędzia PKW Stanisław Kosmal powiedział w środę po południu, że nie potrafi odpowiedzieć na pytanie, kiedy będą znane wyniki.
Trwa chaos związany z liczeniem głosów w wyborach samorządowychTrwa chaos związany z liczeniem głosów w wyborach samorządowychPAP/Leszek Szymański

Do tej pory PKW podała wyniki wyborów (bez dwóch gmin) na wójtów, burmistrzów, prezydentów miast. Cały czas nie ma pełnych danych dotyczących wyników wyborów do rad gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich. Ustalenie wyników głosowania właśnie do sejmików przysparza najwięcej problemów, większość protokołów, na podstawie których wyliczany jest podział mandatów, nie dotarła jeszcze do wojewódzkich komisji.

Wybory samorządowe 2014. Serwis specjalny >>>

Powodem tych opóźnień jest awaria systemu informatycznego PKW. Część komisji terytorialnych zdecydowała się na "ręczne" sumowanie wyników głosowania z obwodów, co zabiera więcej czasu.

Kosmal zapewnił, że protokoły z wyników głosowań sporządzone ręcznie i sporządzone przy pomocy systemu komputerowego są równie ważne. Sędzia poinformował, że PKW już w czasie przygotowań do wyborów samorządowych ustaliła, że jeżeli zawiedzie system komputerowy, to wówczas należy sporządzić protokół przy pomocy innych alternatywnych sposobów.

Jak dodał, gdy system elektroniczny zawiódł, PKW podjęła ponowną uchwałę, w której przypomniała wytyczne o ręcznym sumowaniu.

Hakerzy zaatakowali PKW

Stanisław Kosmal pytany, dlaczego trwa to tak długo, powiedział, że wszystko przedłużyło się, bo były błędy w systemie komputerowym, a po drugie miał miejsce atak hakerski na stronę PKW. Według informacji PAP ze źródeł w PKW, ze względów bezpieczeństwa musiały zostać zmienione i wysłane nowe kody dostępu, co spowodowało około 5-godzinne opóźnienie.

Hakerzy zaatakowali PKW. Komisja zawiadamia prokuraturę >>>

Kosmal przyznał, że kody dostępu otrzymały delegatury Krajowego Biura Wyborczego w każdym województwie. - Dopiero, kiedy zmieniono te kody, uwolniliśmy system i zaczęły z powrotem spływać protokoły - zaznaczył.

O ataku na strony internetowe PKW poinformował portal niebezpiecznik.pl. Komisja potwierdziła, że doszło do ataku; zawiadomiła o sprawie prokuraturę i ABW. Zapewniła też, że podjęła środki ostrożności, a wyniki wyborów nie są w żaden sposób zagrożone.

Powtórka wyborów?

Sędzia Kosmal odniósł się też do postulatu powtórzenia wyborów samorządowych. - To jest niezrozumiałe - powiedział członek PKW. - O unieważnieniu wyborów decyduje sąd okręgowy w każdym województwie, do którego można składać protesty. Mylne są stwierdzenia, że protesty będzie rozpoznawał Sąd Najwyższy - podkreślił.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

PAP/aj