Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Juliusz Urbanowicz 14.01.2015

Szef NATO apeluje do Rosji, by przestała wspierać separatystów na Ukrainie

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg zaapelował do Rosji podczas swej wizyty w Niemczech, aby przestała udzielać wsparcia separatystom we wschodniej Ukrainie. W zamian obiecał współpracę Sojuszu.
Szef NATO Jens Stoltenberg podczas wizyty w Niemczech  - w towarzystwie kanclerz Niemiec Angeli MerkelSzef NATO Jens Stoltenberg podczas wizyty w Niemczech - w towarzystwie kanclerz Niemiec Angeli Merkel PAP/EPA/MAURIZIO GAMBARINI

- Wzywamy Rosję do poszanowania porozumień mińskich oraz wykorzystania całego swojego wpływu do skłonienia separatystów, by przestrzegali zawieszenia broni, a także do wycofania (przez Moskwę) poparcia dla rebeliantów - powiedział Stoltenberg na konferencji prasowej w Berlinie, gdzie wcześniej rozmawiał z kanclerz Angelą Merkel.

Porozumienia, zawarte wczesną jesienią w Mińsku między Ukrainą, Rosją, OBWE i separatystami, mówiły m.in. o zawieszeniu broni, utworzeniu zdemilitaryzowanej strefy buforowej i zatrzymaniu oddziałów wojskowych obu stron na linii frontu według stanu z 20 września oraz o wymianie zakładników. Porozumienia te są stale naruszane.

KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>

Stoltenberg po raz kolejny podkreślił, że NATO nie dąży do konfrontacji z Rosją, lecz "zabiega o bardziej konstruktywne i skierowane na współpracę relacje" z tym państwem. Jednak "żeby do tego doszło, Rosja też musi tego chcieć" - dodał Stoltenberg.
Niemiecka kanclerz Angela Merkel po rozmowie z szefem NATO wyraziła nadzieję na spotkanie przedstawicieli władz Ukrainy, Rosji, Niemiec i Francji w sprawie rozwiązania ukraińskiego konfliktu. Aby tak się stało, muszą jednak istnieć "wystarczające nadzieje na rzeczywiste rezultaty, a tak daleko jeszcze nie jesteśmy" - oceniła szefowa niemieckiego rządu.
Szczyt w sprawie Ukrainy pierwotnie miał się odbyć 15 stycznia w stolicy Kazachstanu, Astanie, został jednak odsunięty na bliżej nieokreśloną przyszłość z powodu różnic w stanowiskach.
Stoltenberg i Merkel wezwali też Rosję do respektowania granic Ukrainy i jej suwerenności.
Wcześniej w środę 1. Korpus Niemiecko-Holenderski stacjonujący w Muenster, w zachodnich Niemczech, przejął dowództwo nad tymczasowymi siłami szybkiego reagowania NATO od francuskiego Korpusu Szybkiego Reagowania w Lille.
Tymczasowe siły szybkiego reagowania mają być w stanie udzielić niezwłocznej odpowiedzi militarnej lub nieść pomoc humanitarną. Wchodzą w skład tworzonych sił tzw. szpicy, sił zdolnych do reagowania w ciągu zaledwie kilku dni od wystąpienia zagrożenia.
Utworzenie szpicy było jednym z najważniejszych postanowień wrześniowego szczytu NATO w walijskim Newport w odpowiedzi na konflikt na Ukrainie.

JU/IAR/PAP