Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Klaudia Hatała 16.01.2015

Unia Europejska złagodzi ton wobec Rosji i zniesie sankcje?

Stopniowej poprawy kontaktów na linii Bruksela - Moskwa chce szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini.
Szefowa unijnej dyplomacji  Federica Mogherini chce dialogu z władzami w MoskwieSzefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini chce dialogu z władzami w MoskwiePAP/EPA/PATRICK SEEGER
Posłuchaj
  • UE bardziej łagodna wobec Rosji? - relacja Beaty Płomeckiej (IAR)
  • Angela Merkel: nie ma powodu by znieść sankcje - relacja Wojciecha Szymańskiego (IAR)
Czytaj także

Tak wynika z dokumentu jej autorstwa, który przeciekł do mediów i który widziało Polskie Radio. 4-stronicowy dokument mają omówić unijni ministrowie spraw zagranicznych w poniedziałek, podczas spotkania w Brukseli.

Za wcześnie na konkretne decyzje w sprawie relacji Unii z Rosją, ale dyskusja już się zaczęła. Szefowa unijnej dyplomacji zaproponowała, by Wspólnota rozpoczęła dialog z władzami w Moskwie, bo współpracy wymaga między innymi walka z islamskimi dżihadystami, czy zakończenie negocjacji nuklearnych z Iranem. Federica Mogherini zaproponowała też współpracę Unii Europejskiej z Euroazjatycką Unią Gospodarczą utworzoną przez Władimira Putina.

W dokumencie zastrzeżono, że przyszłość unijnych sankcji wobec Rosji będzie uzależniona od wdrażania przez nią wrześniowego porozumienia z Mińska. Jednak kilku dyplomatów z którymi rozmawiało Polskie Radio uważa, że to próba normalizacji kontaktów z Moskwą, bez względu na toczący się konflikt na wschodzie Ukrainy. A to oznacza, że Unia łagodnieje wobec Rosji i powoli zwycięża obóz tych krajów członkowskich, które domagają się zniesienia sankcji. Ostateczną decyzję w sprawie restrykcji dyplomatycznych i gospodarczych powinni podjąć unijni przywódcy.

"Poważne naruszenie wartości"

Tymczasem kanclerz Niemiec Angela Merkel nie widzi powodów, aby znieść sankcje wobec Rosji. W wywiadzie dla dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung" Merkel podkreśliła, że to od postępowania Moskwy zależy jak długo sankcje będą obowiązywać.

Angela Merkel powiedziała, że powody dla których wprowadzono sankcje nie zniknęły. Dopiero gdy to tego dojdzie, będzie można znieść restrykcje. Niemiecka kanclerz podkreśliła, że celem sankcji nie jest gospodarcza destabilizacja Rosji. Jak powiedziała, nie leży to w interesie Niemiec. Merkel zastrzegła jednak, że kiedy łamane jest prawo międzynarodowe, trzeba reagować. Niemiecka kanclerz dodała, że Rosja sama może spowodować, że sankcje staną się zbędne.

Pytana o tegoroczny szczyt G7, który odbędzie się w Niemczech, Merkel powiedziała, że nie widzi obecnie możliwości, aby Rosja wzięła w nim udział. - Grupa zawsze była wspólnotą wartości, a aneksja Krymu i wydarzenia na wschodzie Ukrainy są poważnym naruszeniem wartości - powiedziała niemiecka kanclerz.

KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>

IAR,kh