Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Agnieszka Kamińska 20.01.2015

Sondaż: Francuzi za przekazaniem Rosji okrętów wojskowych

Zdecydowana większość Francuzów opowiada się za dostarczeniem Rosji produkowanych w ich kraju nowoczesnych helikopterowców klasy Mistral - takie są wyniki sondażu przeprowadzonego przez ośrodek Ifop dla ekonomicznego dziennika "La Tribune".
Okręt desantowy typu MistralOkręt desantowy typu MistralSimon Ghesquiere/Marine Nationale /Wikimedia Commons/CC

KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>
64 proc. Francuzów popiera przekazanie Rosji dwóch okrętów desantowych Mistral - wynika z sondażu, który publikuje wtorkowy dziennik "La Tribune". Aż 75 proc. badanych uważa, że odmowa przekazania Rosji okrętów nie sprzyja rozwiązaniu kryzysu ukraińskiego.
Wśród zwolenników lewicy 66 proc. opowiedziało się w sondażu za przekazaniem Rosji Mistrali, a wśród stronników prawicy poparło taki krok 71 proc.
Zastanawiając się, dlaczego Francuzi popierają dostarczenie okrętów, "La Tribune" wskazuje, że według 77 proc. ankietowanych odmowa miałaby negatywne konsekwencje dla francuskich stoczni. 72 proc. sądzi też, że odmowa zaszkodzi francuskiemu przemysłowi obronnemu, w szczególności innym jego kontraktom handlowym. "La Tribune" podaje, że sprawę okrętów desantowych wykorzystują Rosjanie i Brytyjczycy, by storpedować negocjacje prowadzone w Indiach przez francuskiego producenta samolotów Dassault Aviation. - Wszyscy rosyjscy rozmówcy Indii mówią, że nie jesteśmy godni zaufania, Brytyjczycy również - powiedział ostatnio jeden z wyższych rangą przedstawicieli ministerstwa obrony Laurent Collet-Billon.
Właśnie to mają na myśli Francuzi - komentuje "La Tribune". 69 proc. obawia się, że na odmowie przekazania Mistrali zyskają inne kraje konkurujące z Francją w przemyśle obronnym. Dalszych 56 proc. sądzi, że odmowa zaszkodzi reputacji Francji na arenie międzynarodowej.
Generalnie, 81 proc. Francuzów uważa Rosję za wielki kraj, z którym Paryż powinien mieć dobrze relacje. Niemal tyle samo - 80 proc. sądzi, że stosunki ekonomiczne z Rosją mają wielkie znaczenie dla gospodarki francuskiej.
Jak podaje "La Tribune", w 2013 roku Francja była dla Rosji trzecim dostawcą wśród krajów europejskich, za Niemcami i Włochami, a Rosja była dla Francji trzecim rynkiem - za UE i Szwajcarią. Wymiana między oboma krajami wzrosła do 18,2 mld euro w 2013 roku.
Bilans handlowy Francji z Rosją jest z założenia deficytowy, ze względu na znaczące koszty importu surowców energetycznych. W 2013 roku ten deficyt ustabilizował się na poziomie 2,9 mld euro. Eksport francuski wzrósł czterokrotnie w latach 2000-2013 - z 1,8 do 7,7, mld euro - podaje "La Tribune".
Z sondażu wynika też, że w ocenie Francuzów ich rząd w sposób wystarczający uczestniczy w negocjacjach dyplomatycznych dotyczących uregulowania kryzysu ukraińskiego. Jednak tylko 49 proc. uważa, że zabiegi Paryża, by rozwiązać konflikt, są skuteczne.
Ponadto 76 proc. Francuzów ocenia, że sankcje gospodarcze wobec Rosji są inicjatywą amerykańską, do której dołączyły się kraje europejskie.
Sondaż zrealizował ośrodek Ifop pomiędzy 9-12 stycznia br. na próbie 1001 osób. "La Tribune", dziennik gospodarczo-finansowy, ocenia wyniki badania jako dowód, że Francuzi wykazują się sporą dozą "realpolitik".
Pierwszy mistral miał zostać dostarczony Rosji w połowie listopada 2014 r. w ramach kontraktu o wartości 1,2 mld euro podpisanego w czerwcu 2011 roku między Rosją a francuską stocznią DCNS. Na początku września pod silnym naciskiem ze strony USA i innych sojuszników z NATO prezydent Francji Francois Hollande uzależnił dostawę okrętów do Rosji od uregulowania kryzysu na wschodniej Ukrainie.
PAP/agkm