Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Izabela Zabłocka 20.01.2015

Pomoc frankowiczom w Chorwacji. Rząd ustanowi stały kurs spłaty kredytów we frankach

Stały kurs spłaty kredytów we frankach szwajcarskich będzie ustalony na poziomie sprzed gwałtownego wzrostu notowań tej waluty - poinformował premier Chorwacji. Takie rozwiązanie miałoby obowiązywać przez rok.
Pomoc frankowiczom w Chorwacji. Rząd ustanowi stały kurs spłaty kredytów we frankach flickr/thegrid.ch

Zoran Milanović poinformował, że po konsultacji ze specjalistami zdecydował, iż rząd skieruje do Saboru - chorwackiego parlamentu, projekt zmiany ustawy o kredycie konsumenckim. Zgodnie z nim nastąpiłoby ustalenie sztywnego kursu franka na poziomie sześciu kun (HRK) i trzydziestu dziewięciu  lip. Za pokrycie kosztów tej reformy odpowiadałyby instytucje finansowe.

Chorwacki premier wyjaśnił, że sprawa dotyczy losu dziesiątek tysięcy obywateli. Dodał, że po decyzji podjętej przez rząd mogą oni spać spokojnie i nie muszą więcej śledzić kursu walut. - W przyszłym roku będziemy mogli podjąć dyskusję o przewalutowaniu kredytów w szwajcarskich frankach na kuny. Do tego będzie jednak potrzebna współpraca Banku Narodowego, gdyż to nie należy do wyłącznej kompetencji chorwackiego rządu - zaznaczył premier Milanović.

Banki protestują

Przeciwne rządowemu pomysłowi są chorwackie banki. Proponują inne rozwiązanie - nie będą zwiększać rat kredytów przez trzy miesiące, biorąc na siebie wszelkie powstałe koszty. Zrobią to jednak pod warunkiem, że w ciągu trzech miesięcy znajdzie się stałe rozwiązanie, które umożliwiłoby kredytobiorcom spłatę zaciągniętych kredytów.

Chorwacki ekonomista dr Damir Novotny powiedział w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, że spośród 60 tysięcy kredytów wziętych we frankach szwajcarskich tylko niewielką ich część zaciągnięto w celu kupna mieszkania. Jak wyjaśnił ekonomista, większość z nich pobrano, aby kupić  nieruchomości nad morzem Śródziemnym by później wynajmować je turystom.

Pierwszym krajem, który jeszcze przed skokowym wzrostem notowań franka, zlikwidował u siebie problem pożyczek w tej walucie, były Węgry. Kraj, w którym również większość banków stanowiły firmy należące do kapitału zagranicznego, zmusił je do przewalutowania kredytów walutowych. Dodatkowo obciążył je podatkiem bankowym.

Frank gwałtownie wzmocnił się

Szwajcarski bank centralny (SNB) ogłosił nieoczekiwanie w czwartek rano, że przestaje bronić swojej waluty i uwalnia kurs franka szwajcarskiego. Dotąd SNB utrzymywał tzw. sztywny kurs, co oznaczało, że euro nie mogło kosztować mniej niż 1,2 franka. Jednocześnie SNB obniżył stopę procentową do -0,75 proc. Efektem tych decyzji była panika i zamieszanie na rynku.

Wysoki kurs franka. Rzecznik PiS: rząd nie może umywać rąk>>>

W Polsce, parę minut przed godziną 11 w czwartek kurs CHF/PLN przekraczał 5,19, a dzień wcześniej, po południu frank szwajcarski kosztował 3,57 zł - takiego kursu nie notowano jeszcze nigdy w historii. Potem sytuacja się nieco uspokoiła i złoty odrobił trochę strat.


IAR/iz