Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Agnieszka Kamińska 02.02.2015

Lider separatystów: wezwiemy do wojska 100 tysięcy ludzi. "W ciągu 10 dni"

Przywódca separatystycznej Donieckiej Republiki Ludowej Aleksander Zacharczenko zapowiedział powszechną mobilizację.
Kijów: działacze postawili przed ambasadą Rosji krzyże, z nazwiskami mieszkańców Mariupola,  zabitych w ostrzale przeprowadzonym przez prorosyjskie siłyKijów: działacze postawili przed ambasadą Rosji krzyże, z nazwiskami mieszkańców Mariupola, zabitych w ostrzale przeprowadzonym przez prorosyjskie siłyPAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

KRYZYS NA UKRAINIE: SERWIS SPECJALNY >>>

Przywódca separatystycznej Donieckiej Republiki Ludowej Aleksander Zacharczenko wyraził w poniedziałek nadzieję na zmobilizowanie w najbliższych dniach 100 tys. ludzi do walki z ukraińskimi siłami na wschodzie kraju.

Czytaj także: Fiasko rozmów pokojowych - separatyści grozili wojną na pełną skalę. Na Ukrainie zacięte walki, ginie wiele osób >>>

Zacharczenko powiedział agencji DAN, kontrolowanej przez separatystów, że powszechna mobilizacja ma zostać przeprowadzona w ciągu 10 dni, a celem jest zmobilizowanie 100 tys. ludzi. Nie wiadomo, w jaki sposób cel ma zostać osiągnięty.

W ubiegłym tygodniu separatyści zagrozili rozszerzeniem ofensywy, co ma doprowadzić do "całkowitego wyzwolenia terenów obwodów donieckiego i ługańskiego". Duża część tych obwodów pozostaje pod kontrolą władz w Kijowie.

Rada Bezpieczeństwa Ukrainy: brakuje im ludzi

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy Andrij Łysenko ocenił, że zapowiedzi te mogą wskazywać, iż separatystom walczącym z ukraińskimi siłami na wschodzie kraju brakuje ludzi.
- Są informacje, że główny bojownik Zacharczenko ogłosił powszechną mobilizację, którą ma zamiar przeprowadzić w ciągu 10 dni. Jeszcze to sprawdzimy, ale świadczy to o tym, że wyczerpuje się im żywa siła i nie mogli opanować miasta Debalcewe, które jest strategicznie ważnym węzłem kolejowym - powiedział Łysenko na codziennym briefingu w Kijowie.

Separatyści zerrwali rozmowy w Mińsku

W sobotę fiaskiem zakończyło się spotkanie w Mińsku grupy kontaktowej ds. kryzysu na Ukrainie (OBWE, Rosja, Ukraina) w sprawie wdrożenia porozumienia pokojowego z września ubiegłego roku. Członek grupy, były prezydent Ukrainy Leonid Kuczma mówił, że konsultacje zostały zerwane przez separatystów.

Zacharczenko powiedział w poniedziałek donieckiej agencji, że dopóki Kijów nie wyznaczy swojego oficjalnego przedstawiciela w grupie kontaktowej, nie będą prowadzone z Ukrainą rozmowy w formacie mińskim. "Eksprezydent Ukrainy Leonid Kuczma to prywatna osoba" - oświadczył Zacharczenko.

PAP/agkm
Wideo: jeniec wojenny, mieszkaniec Stawropolskiego Kraju w Rosji opowiada, jak został czołgistą w Donbasie. Po tym gdy ukradł samochód w obwodzie rostowskim, milicja dała mu do wyboru więzienie albo wyjazd na wschód Ukrainy.


(Wideo:jeniec pojmany przez Ukraińców pod Debalcewem opowiada, że szkolenie prowadził oficer rosyjskiej armii , a czołg, w którym go pojmano - jest rosyjski)