- Rozmawiałem z nim kilka tygodni temu. Mówiliśmy o tym, jak budować relacje między Ukrainą a Rosją. O tym, jak chcielibyśmy je widzieć. Borys zadeklarował, że ma opublikować przekonujące argumenty, które udowodnią, że rosyjskie siły zbrojne obecne są na Ukrainie. Ktoś bardzo się tego przestraszył. Borys się nie bał, przestraszyli się kaci. Oni go zabili - powiedział Poroszenko.
Prezydent Ukrainy ocenił, że Niemcow był wielkim przyjacielem jego kraju oraz ogromnym patriotą Rosji.
Borys Niemcow, jako nieliczny z opozycyjnych polityków otwarcie sprzeciwiał się również rosyjskiej aneksji Krymu.
Czytaj więcej o morderstwie Borysa Niemcowa >>>
- Pierwszego marca miał poprowadzić wielotysięczny marsz, który miał pokazać, że istnieje inna Rosja, która lubi Ukrainę, uznaje prawa człowieka. Rosja, dla której wolność nie jest pustym dźwiękiem. Dla wolności i demokracji gotowy był do poświęcenia własnego życia - powiedział Petro Poroszenko.
Poroszenko: sprawcy zostaną kiedyś ukarani
Prezydent Ukrainy wcześniej pisał na portalu społecznościowym Facebook że Borys Niemcow był jego przyjacielem, był jak pomost łączący Rosję i Ukrainę – i zapewne zniszczenie tego "mostu" nie było przypadkowe.
Zabójstwo tuż pod Kremlem
Borys Niemcow, były wiceprezydent, a ostatnio zagorzały krytyk Władimira Putina, zginął w nocy w Moskwie z rąk nieznanych sprawców. Napastnicy oddali w jego stronę kilka strzałów z broni palnej.
Do zabójstwa doszło tuż pod murami Kremla. Opozycja w Rosji nie ma wątpliwości, że to morderstwo polityczne.
Ostry krytyk Putina
Niemcow ostro krytykował politykę Putina, zwłaszcza zaangażowanie Rosji w konflikcie na Ukrainie, określając je jako rosyjską agresję. W latach 2011-12 był jednym z organizatorów protestów w Moskwie po wygranych przez Putina i kontrolowaną przez niego Jedną Rosję wyborach prezydenckich i parlamentarnych.
Bliski przyjaciel zamordowanego polityka, lider ruchu Solidarność Ilja Jaszyn oświadczył tuż po morderstwie Niemcowa, że nie ma żadnych wątpliwości, że jest to zabójstwo polityczne. Jaszyn ujawnił jednocześnie, że Niemcow przygotowywał do druku raport "Putin i wojna", w którym przedstawił dowody na udział sił zbrojnych Rosji w wojnie na Ukrainie.
Z kolei inny z przywódców RPR-PWN (Parnas), były premier Michaił Kasjanow ocenił, że "zabójstwo Niemcowa, to demonstracyjna rozprawa nad liderem opozycji i to przed murami
W marcu 2011 roku Niemcow wydał raport "Putin. Korupcja", w którym zarzucił Putinowi, że pod jego rządami korupcja w Rosji "przestała być problemem, a stała się systemem". Polityk ocenił w nim, że takiego złodziejstwa i łapówkarstwa, jak przy Putinie, Rosja nie znała w całej swojej historii. Według Niemcowa, obrót korupcyjny w Rosji osiągnął 300 mld dolarów rocznie, co wówczas stanowiło 25 proc. jej produktu krajowego brutto (PKB).
Kijów w żałobie
Na kijowskim placu Niepodległości, w jego centralnym miejscu znajduje się wielki plakat z hasłem "Putin zabił mojego przyjaciela".
- My zrobiliśmy swój Majdan, Putin się boi, że Rosjanie też się przebudzą - zaznacza Tatiana, która zapaliła znicz obok portretu zamordowanego rosyjskiego polityka.
PAP/IAR/agkm
(Wideo: pożegnanie z Borysem Niemcowem na Majdanie w Kijowie. Źródło: ukraiński 5. kanał)