Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Agnieszka Jaremczak 13.03.2015

Sondaż: ponad połowa Niemców nie chce Grecji w strefie euro

Ponad połowa Niemców jest za wyjściem Grecji ze strefy euro - wynika z sondażu Politbarometer telewizji publicznej ZDF.
Posłuchaj
  • Rzecznik KE Margaritis Schinas: uzgodniono, że sytuacja jest poważna i konieczne są szybkie postępy po wszystkich stronach. Poza pracami, jakie toczą się obecnie w ramach eurogrupy, ustalono, że (Komisja Europejska i Grecja) będą wspólnie pracować, aby pomóc Grecji najlepiej wykorzystać unijne fundusze, by stworzyć nowe miejsca pracy w Grecji, pob
Czytaj także

Za opuszczeniem przez Grecję unii walutowej opowiada się obecnie 52 procent uprawnionych do głosowania Niemców. To aż o 10 procent więcej niż przed miesiącem. Jednocześnie odsetek tych, którzy nie chcą, by tak się stało, spadł w tym samym czasie z 52 proc. do 40 proc.
Tylko 11 proc. respondentów uważa, że nowy lewicowy grecki rząd premiera Aleksisa Ciprasa traktuje europejskich partnerów poważnie. Przeciwnego zdania jest aż 80 proc. Na faktyczne zrealizowanie obiecywanych przez Ateny przedsięwzięć oszczędnościowych i reform liczy zaledwie 14 proc. ankietowanych, a 82 proc. wątpi w to.
Zgodnie z wynikami sondażu, 80 proc. obywateli Niemiec opowiada się za wstrzymaniem dalszej pomocy finansowej dla Grecji, jeśli nie będzie ona wprowadzać w życie uzgodnionych z kredytodawcami reform. 32 proc. respondentów spodziewa się, że gospodarcze straty, jakie spowodowałaby w Niemczech ewentualna niewypłacalność Grecji, byłyby duże bądź bardzo duże. 47 proc. zakłada ich niewielką wysokość, a 11 proc. uważa, że nie zaistniałyby w ogóle.

W piątek premier Aleksis Tsipras i szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker uzgodnili, że konieczna będzie większa koordynacja działań na rzecz zakończenia kryzysu w Grecji. - Ustalono, że Komisja Europejska i Grecja będą wspólnie pracować, aby pomóc Grecji najlepiej wykorzystać unijne fundusze, by stworzyć nowe miejsca pracy w Grecji, pobudzić wzrost gospodarczy oraz zakończyć kryzys humanitarny - poinformował po spotkaniu rzecznik KE.

Dwa tygodnie temu Ateny przedstawiły Brukseli pierwszą listę planowanych reform. Unijne instytucje uznały ją za ważny, pierwszy krok. Od tego czasu jednak - według szef eurogrupy Jeroena Dijsselbloema - nie dokonano większego postępu zarówno w kwestii implementacji reform jak i rozmów Grecji z międzynarodowymi instytucjami.

Według unijnych urzędników, nowa lista reform, od których uzależniona jest pomoc, przyszła z Aten zbyt późno. Ale słychać też i takie komentarze, że planowane działania nie satysfakcjonują eurogrupy.

PAP/asop