Prezydent Francois Hollande ma rozmawiać o kryzysie ukraińskim z prezydentem Rosji na marginesie obchodów 100. rocznicy ludobójstwa Ormian. Hollande i Putin spotkają się 24 kwietnia w Armenii.
- Zobaczymy, czy będziemy rozmawiać w piątek o Mistralach - powiedział Hollande.
Pierwszy Mistral "Władywostok" miał być dostarczony Rosji w listopadzie ub.r.. Kontrakt o wartości 1,2 mld euro, został podpisany w 2011 roku, za prezydentury Nicolasa Sarkozy'ego. Przekazanie pierwszego okrętu Hollande połączył z uregulowaniem kryzysu ukraińskiego. Pod koniec listopada szef państwa oświadczył, że obecna sytuacja na wschodzie Ukrainy nie pozwala na dostarczenie Rosji pierwszego zamówionego przez nią okrętu.
Od tego czasu władze w Paryżu powtarzają, że warunki niezbędne do realizacji kontraktu "nie zostały spełnione". Moskwa kilkakrotnie groziła wszczęciem postępowania w tej sprawie przed międzynarodowym sądem arbitrażowym.
Dyplomatyczna burza wokół mistrali. Francja wstrzymuje dostawę, Rosja grozi sądem>>>
W czwartek Putin bagatelizował tę sprawę, twierdząc, że niedostarczenie przez Francję mistrala nie zaszkodzi rosyjskim możliwościom militarnym. Podkreślił, że Rosja oczekuje, że Francja zwróci jej zaliczkę, jeśli nie dostarczy okrętu.
Wcześniej Anatolij Isajkin, szef Rosoboroneksportu, rosyjskiego monopolisty zajmującego się sprzedażą broni i sprzętu wojskowego, poinformował, że zgodnie z umową kraje mają około dwóch miesięcy na "osiągnięcie kompromisu bez kierowania sprawy do sądów".
Według francuskiego tygodnika "Paris Match" Isajkin przekazał na początku kwietnia wysłannikowi francuskiego prezydenta w Moskwie listę opłat, których Paryż będzie musiał dokonać, jeśli nie dostarczy Mistrali. Łączna kwota opiewa na ponad miliard euro.
Drugi Mistral "Sewastopol" miał zostać dostarczony Rosji jesienią tego roku.
IAR/PAP/iz